Inter Cars spodziewa się przekroczenia 3,4 mld zł przychodów
Inter Cars spodziewa się przekroczenia 3,4 mld zł przychodów w całym 2013 roku. Spółka liczy na utrzymanie dwucyfrowego wzrostu w drugim półroczu, dobry dla firmy ma być też początek 2014 roku - poinformował podczas telekonferencji Krzysztof Oleksowicz, członek zarządu i największy akcjonariusz Inter Cars.
"W 2013 roku spodziewamy się przekroczyć 3,4 mld zł przychodów. Oczekujemy, że drugie półrocze tego roku przyniesie kolejne, nie mniej niż dwucyfrowe, wzrosty" - powiedział Oleksowicz.
"Również początek 2014 roku powinien być bardzo dobry dla Inter Carsu" - dodał.
W pierwszym półroczu tego roku Inter Cars wypracował 1,63 mld zł przychodów, wobec 1,42 mld zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.
W 2012 roku spółka wypracowała 3 mld zł przychodów.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że na dobre wyniki w pierwszym półroczu tego roku wpłynął wzrost optymizmu konsumentów oraz problemy głównego krajowego rywala, giełdowej spółki Fota, która pod koniec czerwca złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.
"Sytuacja naszego rywala wpływa niestety na marże, ponieważ Fota wyprzedaje swój towar ze znacznym dyskontem. Pozytywne jest to, że towar Foty się kończy, więc wyprzedaż nie będzie trwała już długo" - dodał Oleksowicz.
Na pytanie czy w drugim półroczu należy oczekiwać zatem wzrostu marż Inter Carsu na rynku krajowym, Oleksowicz odpowiedział twierdząco.
Inter Cars spodziewa się w najbliższej przyszłości również wzrostu rentowności spółek zagranicznych, który ma wynikać z coraz niższych kosztów logistyki.
Grupa zamierza w drugim półroczu otworzyć 16 nowych filii. Na koniec pierwszego półrocza liczba filii wynosiła 279.
W środę przed sesją Inter Cars podał wyniki za drugi kwartał. Wynik netto spółki wyniósł 40 mln zł i okazał się o 7 proc. niższy od oczekiwań rynkowych, ale jednocześnie był o 67 proc. lepszy w ujęciu rocznym. Zysk operacyjny osiągnął 53,7 mln zł wobec 57,1 mln zł konsensusu i 37,3 mln zł rok wcześniej. Przychody spółki wzrosły w ujęciu rocznym o 25 proc. do 943 mln zł i okazały się 1,8 proc. wyższe od oczekiwań rynku.