Inwestorzy mogą zarobić we wrześniu

Na GPW zapowiada się najlepszy wrzesień od sześciu lat. WIG20 może sięgnąć 1800 pkt - twierdzą optymiści.

Na GPW zapowiada się najlepszy wrzesień od sześciu lat. WIG20 może sięgnąć 1800 pkt - twierdzą optymiści.

Analitycy niemal jednym głosem mówią, że wrzesień, tradycyjnie miesiąc giełdowych spadków, tym razem powinien okazać się wzrostowy. Po raz pierwszy od 1998 r.

Nadciąga zagranica

Tradycyjnie w pierwszym miesiącu po wakacjach podstawowe indeksy spadały od kilku do kilkunastu procent. W zeszłym roku WIG2O stracił prawie 10 proc., a WIG 9,4 proc. W tym roku można liczyć na kilkuprocentowe wybicie. Mają je zapewnić m.in. zagraniczne fundusze.

- Wrzesień powinien być dobry dla giełdowych inwestorów. Ostatnio na parkiecie pojawiło się sporo nowego kapitału. Wiele na to wskazuje, że pochodzi on z zagranicy, co może dobrze wróżyć na przyszłość - uważa Mirosław Saj, analityk BISE.

Reklama

Według speców od analizy technicznej, kluczowe może okazać się pokonanie przez WIG20 poziomu 1730 pkt. Już pierwsza sesja wrześniowa pokazała, że to możliwe. Istnieją przesłanki wzrostu cen akcji. Pokonanie tego poziomu zwiększa szanse na dalszą zwyżkę nawet do 1800 pkt - ocenia Katarzyna Płaczek, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

Będzie gra pod wyniki

- Wzrostom służyć powinny coraz lepsze wyniki osiągane przez giełdowe spółki. Dlatego jestem optymistą i sądzę, że w tym miesiącu indeksy warszawskiego parkietu powinny spokojnie piąć się w górę - podkreśla Wojciech Szymon Kowalski, niezależny analityk.

Analitycy prognozują, że dla spółek III kwartał będzie udany, choć trudno oczekiwać tak rewelacyjnego skoku przychodów i zysków, jak w I półroczu. Liderami zysków mają być firmy z branży spożywczej, chemicznej, metalowej i handlowej. Tyle optymiści. Pesymiści spodziewają się we wrześniu kilkuprocentowej korekty na GPW.

Widać czarne chmury

Część analityków dostrzega sygnały schłodzenia koniunktury.Niepokoić może, że OFE oraz TFI redukują udział akcji w portfelach. Na dodatek obserwujemy spadek zainteresowania rynkiem ze strony rodzimych spekulantów - ostrzega Remigiusz Sopel, analityk IDM. Dużą niewiadomą jest zachowanie inwestorów przed październikową megaofertą PKO BP (5-6 mld zł).

- Jej skutki trudno przewidzieć, bo tak wielkiej emisji jeszcze na polskim rynku nie było. Oferta PKO BP może wysysać pieniądze z rynku wtórnego - twierdzi Dariusz Nawrot, analityk BM BPH.

Jego zdaniem negatywny wpływ na koniunkturę w kraju może mieć także pogorszenie sytuacji na giełdach zagranicznych. To wszystko może sprawić, że na koniec miesiąca WIG20 straci kilka procent - ocenia analityk. Na szczęście pesymiści są w mniejszości.

Prognozy WIG20 w końcu września

Mirosław Saj - analityk BISE
1750-1800 pkt

Katarzyna Płaczek - analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego
1770-1780 pkt

Remigiusz Sopel - analityk Internetowego Domu Maklerskiego
1800 pkt

Wojciech Szymon Kowalski - niezależny analityk
1750 pkt

Dariusz Nawrot - analityk BM BPH
1640 pkt

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: wrzesień | WIG | WIG20 | optymiści | W.E. | analitycy | GPW | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »