KGHM: Związkowcy chcą podwyżki o 10%
- Dwóch członków rady nadzorczej z wyboru załogi uważa, że zawieszenie wiceprezesów Wiktora Błądka i Andrzeja Kruga było niezgodne z prawem - Popierający ich związek zawodowy, kierowany przez Ryszarda Zbrzyznego, posła SLD, wszczął spór zbiorowy z zarządem i domaga się 10-procentowej podwyżki wynagrodzenia - Kurs akcji sięgnął 61 zł, ustanawiając nowy rekord.
Rada nadzorcza KGHM, którego ponad 44% akcji ma Skarb Państwa, zawiesiła w pełnieniu funkcji na okres do trzech miesięcy Andrzeja Kruga (wiceprezesa ds. pracowniczych) i Wiktora Błądka (jest wiceprezesem z wyboru załogi i zajmował się sprawami górnictwa). Obaj wiceprezesi nie mogą brać udziału w pracy zarządu, podejmować decyzji i reprezentować spółki. Dostają jednak wynagrodzenie. Nieoficjalnie mówi się, że zawieszenie W. Błądka związane jest z naruszeniem przez niego zasad ładu korporacyjnego i reprezentowania firmy na zewnątrz z pominięciem zarządu. A. Krug miał się narazić rozpoczęciem rozmów ze związkami zawodowymi o 10-proc. podwyżce wynagrodzeń w 2006 r.
Leszek Hajdacki oraz Ryszard Kurek, członkowie rady nadzorczej z wyboru załogi, twierdzą, że RN, zawieszając w pracach wiceprezesów, naruszyła ład korporacyjny oraz statut spółki, a także regulamin rady. - Nie było wprowadzonego odpowiedniego punktu przewidującego takie decyzje, a punkt dotyczący oceny pracy członków zarządu, naszym zdaniem, nie uprawniał do podjęcia decyzji o zawieszeniu wiceprezesów. Nie było też do tego merytorycznych przesłanek - powiedział PAP L. Hajdacki. Obaj członkowie RN są związani ze Związkiem Zawodowym Pracowników Przemysłu Miedziowego (ZZPPM), którym kieruje R. Zbrzyzny. To jego związek wystawił W. Błądka jako kandydata do zarządu z ramienia załogi. Hajdacki i Kurek zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych w celu przywrócenia do pracy wiceprezesów. - Zarząd zebrał się wczoraj pod przewodnictwem prezesa Marka Szczerbiaka i pracował normalnie. Działa dla dobra spółki i jest przekonany, że jego decyzje są ważne - powiedział Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM.
Najprawdopodobniej w reakcji na zawieszenie prezesów wczoraj ZZPPM ogłosił spór zbiorowy z zarządem KGHM. Żąda m.in. 10-proc. podwyżki od stycznia i tzw. przeszeregowania dla 1/3 załogi. Związkowcy domagają się również zasilenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych 100 mln zł. Zwracają się również o "zaprzestanie doświadczeń w zabezpieczaniu cen miedzi, na których to kolejny raz KGHM straci kilkaset milionów złotych przychodów". - Zarząd i tak przystąpiłby do negocjacji wskaźnika wzrostu wynagrodzeń ze wszystkimi związkami zawodowymi na 2006 r. Jest do tego zobowiązany prawem - stwierdził D. Wyborski. Przyznał, że w tym roku rzeczywiste wynagrodzenie w spółce (włączając nagrody) wzrosło o około 14% i wynosi ok. 6,5 tys. zł. Niedawno za rekordowe wyniki finansowe firma wypłaciła załodze 100 mln zł dodatkowej nagrody.
Dariusz Wieczorek