Kiepsko w Azji

Giełdy azjatyckie będą mieć najgorszy kwartał od ponad pięciu lat. Indeks giełdy w Tokio spadł dzisiaj o ponad 2 procent, Chiński indeks benczmarkowy CSI 300 spadł na zamknięciu o 3,2 proc. i wyniósł 3.791,80 pkt.

Inwestorzy z Azji zareagowali nieufnie wobec informacji o rosnących cenach ropy, chociaż system rurociągów w Iraku na nowo działa. Ceny innych surowców nadal są wysokie w związku z kursem dolara - szczególnie dotyczy to złota.

W Japonii indeks spadał bowiem inwestorzy realizowali zyski i sprzedawali papiery niektórych blue chipów (np. Toyota Motor, Mizuho Financial Group, Marubeni). Nikkei zakończył pierwszy kwartał 18,2 procent na minusie i był to największy kwartalny spadek od 2001 r. W czterech ostatnich kwartałach wskaźnik ten stracił 27,6 procent.

Reklama

Indeks giełdy w Seulu spadł na zamknięciu 0,13 procent. Zniżka byłaby większa gdyby nie wzrost cen walorów dużych firm komputerowych.

W Australii indeks S&P/ASX 200 spadł w I kwartale o 15,5 procent (dzisiaj wzrósł o zaledwie 0,1 procent).

(KM)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kiepska | inwestorzy | giełdy | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »