- Myślimy o debiucie na giełdzie. Przed nami jednak duża praca organizacyjna. Ja myślę, że to byłaby perspektywa około 3 lat. No może troszkę krócej, gdyby pojawiła się koniunktura - powiedziała.
Dodała, że obecnie w firmie przeprowadzane są zmiany organizacyjne. - W tej chwili zmieniamy strukturę organizacyjną Kompanii Węglowej, tak dość radykalnie. Eliminujemy taki szczebel pośredni - centra wydobywcze. Od 1 stycznia to już będą tylko kopalnie zarządzane przez małe, 3-osobowe dyrekcje i centrala. Do tego uproszczenie procedur, które przy tak ogromnej firmie trwały zbyt długo - zaznaczyła.
Dodała, że kiedy powstawała Kompania Węglowa, firma ta miała ok. 200 spółek zależnych. - W tej chwili jest pewnie 100. Ale i tak jest to zdecydowanie za dużo. (...) Uporządkowanie tej firmy (...) to nie są krótkie procesy. Prawdopodobnie po Kościele katolickim jesteśmy drugim największym właścicielem nieruchomości w Polsce. To wszystko są ogromne przedsięwzięcia - zaznaczyła.
Powiedziała też, że nowa strategia spółki może zostać ogłoszona już we wrześniu. - To będzie strategia do co najmniej 2020 roku. Nie chcę wyprzedzać, to też powiemy przy strategii, ale mamy plany większych inwestycji, również energetycznych. (...) Europejskie banki jednak nie dadzą finansowania na blok węglowy. No to poszukamy poza Europą - powiedziała.
Kompania Węglowa jest producentem węgla i największą firmą górniczą w Europie. Firma grupuje 15 kopalń i 5 zakładów, zatrudnia ok. 60 tys. osób. Zdolność wydobywcza kopalń wynosi ok. 40 mln ton węgla rocznie.
Sprawdź bieżące informacje z rynku pierwotnego GPW i NewConnect na stronach Biznes INTERIA.PL
