Kompap: lepsze wyniki w 2006 r.
Kompap, który od połowy 2004 r. prowadzi restrukturyzację spodziewa się, że jej efekty będą widoczne w 2006 r. w postaci poprawy wyników - poinformował PAP prezes Kompapu, Wiesław Judycki.
"Restrukturyzacja finansowa, której dokonaliśmy, bardzo nam pomogła. Będziemy się starali, żeby dochodowość, która pojawi się, jak nie w tym roku, to w następnym przełożyła się na korzyści dla naszych akcjonariuszy w postaci dywidendy" - dodał. W 2005 roku Kompap miał 1,76 mln zł straty netto i 9,58 mln zł przychodów. Rok wcześniej było to 6,05 mln zł straty netto, przy 16,75 mln zł przychodów. Szansę na poprawę wyników prezes Kompapu widzi m.in. w możliwości pogłębienia współpracy z dużymi zakładami działającymi w okolicach Kwidzyna, gdzie spółka posiada swój zakład produkcyjny. Judycki poinformował, że Kompap rozważa wejście w nowe segmenty działalności, aby rozszerzyć skalę działania i zwiększyć przychody spółki. W ramach restrukturyzacji Kompap w grudniu 2005 roku sprzedał za 5,6 mln zł nieruchomość w Kwidzynie i wziął ją w leasing zwrotny. Uzyskane środki spółka wykorzystała na spłatę kredytu i odsetek kredytu od BRE Banku. Ze sprzedaży nieruchomości spółce pozostało jeszcze około 2,5 mln zł, które pierwotnie chciała wykorzystać na zakup maszyny do czterokolorowego nadruku. "Sprzedaż nieruchomości poprawiła naszą płynność i zmniejszyła koszty obsługi długu. Zakup maszyny nie jest jeszcze przesądzony, może to być coś innego" - powiedział Judycki. "W tym roku chcemy sprzedać zakłady w Bytomiu i Szczecinie, szukamy kupców. Wartość tych nieruchomości jest zbliżona do ich wartości księgowej" - dodał prezes. W bilansie Kompapu na koniec 2005 roku wartość aktywów trwałych przeznaczonych do sprzedaży wynosiła 3,4 mln zł. Największym akcjonariuszem Kompapu jest Ryszard Krauze, który wraz z Prokom Investment posiada około 23 proc. kapitału akcyjnego spółki, po 7 proc. posiadają Prokom Software i Bank Austria AG.