Konflikt udziałowców PTC nabiera tempa

29 marca sąd zajmie się sprawą uznania wyroku wiedeńskiego arbitrażu. Dwa miesiące dłużej biegli będą szacować majątek Elektrimu.

29 marca sąd zajmie się sprawą uznania wyroku wiedeńskiego arbitrażu. Dwa miesiące dłużej biegli będą szacować majątek Elektrimu.

Po krótkim zamieszaniu medialnym na razie brakuje informacji wskazujących na możliwość szybkiego zawarcia porozumienia między Elektrimem, francuskim Vivendi i Deutsche Telekom w sprawie Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC). Pojawiają się natomiast kolejne fakty dotyczące sporów sądowych, w jakie są uwikłani. Dla przypomnienia - wszyscy roszczą sobie prawo do udziałów największego w kraju operatora telefonii komórkowej.

Uznanie...

Pierwszy konflikt to sprawa uznania na terenie Polski wyroku trybunału arbitrażowego w Wiedniu. Taki wyrok zapadł już w pierwszej instancji, ale został zaskarżony przez Elektrim Telekomunikację (ET), spółkę kontrolowaną przez Vivendi, która twierdzi, że jest właścicielem 51 proc. udziałów PTC. Po kilku tygodniach oczekiwania udało się nam dowiedzieć, że sąd apelacyjny wyznaczył kolejny termin posiedzenia. Rozprawa odbędzie się 29 marca. Na początku stycznia sąd otworzył rozprawę, ale jedynie po to, aby dopuścić nowy dowód i ją zamknąć. Ten dowód to uzyskane przez ET i zaskarżone przez Elektrim orzeczenie sądu powszechnego w Wiedniu, w którym uchylono pierwszy punkt decyzji trybunału arbitrażowego, czyli zapis, że Elektrim był i jest właścicielem 48 proc. udziałów PTC.

Reklama

...uznanie bis...

Dużo wcześniej, bo już dziś, odbędzie się kolejna rozprawa uznaniowa. Tym razem chodzi o orzeczenie wiedeńskiego trybunału w sprawie kosztów postępowania.

- Sąd orzekł, że nie miał jurysdykcji nad Elektrimem Telekomunikacją i w związku z tym Deutsche Telekom powinien na naszą rzecz zapłacić 200 tys. EUR kosztów. Uznanie tego wyroku rozstrzygnie to, o czym mówimy od dawna. Wyrok wiedeński nie dotyczy ET i cały czas to ta spółka jest właścicielem udziałów PTC - mówi Wojciech Kozłowski, partner kancelrii Salans obsługującej ET.

Elektrim, popierany przez Deutsche Telekom, jest innego zdania.

...upadłość

Trzeci spór wokół warszawskiej spółki dotyczy jej konfliktu z obligatariuszami. W związku z tym, że Elektrim nie oddał im ponad 450 mln EUR długu, żądają jego upadłości. W drugiej połowie grudnia 2005 r. sąd nie zdecydował się na podjęcie decyzji w tej sprawie. Postanowił natomiast - na wniosek Elektrimu - o wyborze biegłego, który ma oszacować majątek spółki. Po dwóch miesiącach oczekiwania specjaliści zostali wyłonieni. Majątek oszacują dwie osoby od dawna współpracujące z warszawskimi sądami - Tomasz Kotrasiński oraz Jarosław Ciepała. - Nie mogę się na ten temat wypowiadać - mówi pierwszy. Według naszych rozmówców, sąd wyznaczył wstępny termin zakończenia prac przez biegłych na 31 maja. W tej chwili zainteresowanie zapoznają się z dokumentami. W jaki sposób oszacują majątek spółki, jeśli jej najistotniejsze aktywa są sporne? Wyników wycen będzie po prostu kilka.

Marcin Goralewski

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PTC | deutsche telekom | konflikt | majątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »