Krytyka Euronextu

Wprowadzany przez giełdę w Amsterdamie w ramach sojuszu Euronext francuski system Nouveau Super CAC (NSC) będzie powodem exodusu z tej giełdy małych spółek - uważa dziennik "The Wall Street Journal Europe".

Wprowadzany przez giełdę w Amsterdamie w ramach sojuszu Euronext francuski system Nouveau Super CAC (NSC) będzie powodem exodusu z tej giełdy małych spółek - uważa dziennik "The Wall Street Journal Europe".

Wprowadzany przez giełdę w Amsterdamie w ramach sojuszu Euronext francuski system Nouveau Super CAC (NSC) będzie powodem exodusu z tej giełdy małych spółek - uważa dziennik "The Wall Street Journal Europe". Według szacunków gazety, z holenderskiej giełdy może zniknąć w ciągu najbliższych 18 miesięcy około 30% spośród ok. 130 spółek zaliczanych do tej właśnie grupy. Powodem mają być problemy niedużych emitentów z utrzymaniem płynności, której nie zagwarantują, przyznawani obecnie automatycznie każdej firmie notowanej w Amsterdamie, market-makerzy. Z tezą tą nie zgadzają się pytani przez PARKIET przedstawiciele Euronext, którzy uważają, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by wydawać takie opinie, ponieważ nowy rynek jest jeszcze w fazie tworzenia. O tym, czy małe spółki będą uciekać z Euronextu, dowiemy się - ich zdaniem - najwcześniej pod koniec br.

Reklama

Według "The Wall Street Journal", potwierdzają się niedawne zarzuty amsterdamskich market makerów, zdecydowanie odrzucone przed dwoma tygodniami przez zarząd giełdy w Amsterdamie, iż nowy system NSC nie jest w stanie zagwarantować płynności małym i średnim spółkom. Zasady obrotu akcjami w systemie NSC nie zakładają automatycznego przyznania każdej z mniejszych spółek maklera specjalisty (tzw. market-makera), którego zadaniem byłoby podtrzymywanie handlu walorami mało płynnych niewielkich spółek.

Uzależnia on natomiast te firmy od instytucji finansowych, będących uczestnikami giełdy, które pobierają od takiej operacji prowizje. Jeśli spółka nie zdecyduje się na taką kosztowną współpracę, wówczas handel jej akcjami będzie odbywał się tylko podczas odbywających się dwa razy dziennie fixingów, pomijając notowania ciągłe (podobne założenia ma warszawski system Warset wzorowany na systemie francuskim).

W tych okolicznościach coraz więcej małych spółek, nie będących w stanie pozyskać kapitału poprzez giełdę, w myśl zasady "jeśli nie możesz kupić, to zostaniesz kupiony", decyduje się na znalezienie strategicznych partnerów, którzy prędzej czy później wycofają je z giełdy. Ostatnim przykładem takiego właśnie scenariusza może być tegotygodniowe przejęcie przez włoską spółkę Perfetti niewielkiej firmy Van Meele. Wcześniej plany wycofania z giełdy ogłosiło już przynajmniej 5 spółek, wśród których znalazł się znany dostawca usług internetowych World Online, kupiony przez włoską firmę tej samej branży Tiscali.

- Zdecydowanie nie zgadzam się z opinią przedstawioną przez "Wall Street Journal" - powiedział PARKIETOWI, chcący zachować anonimowość, menedżer Euronext. - Ten rynek dopiero się tworzy, a więc trudno jeszcze wyrokować, czy będzie taki exodus. Kończymy dopiero pracę nad elektronicznym systemem składania zleceń, który ruszy prawdopodobnie jesienią br. i - moim zdaniem - będzie korzystny dla wszystkich firm, zarówno blue chips, jak i mniejszych spółek. Przemawia za tym sukces podobnych systemów na innych giełdach światowych, jak np. Toronto czy Hongkong, skąd małe spółki jakoś nie uciekają i nie narzekają na płynność - dodał. Jego zdaniem, zamieszanie wokół możliwego odpływu małych firm z giełdy amsterdamskiej to przede wszystkim efekt protestów tamtejszych marketmakerów. - Nie powinno to dziwić zważywszy na fakt, że gdy tradycyjny parkiet zostanie zastąpiony systemem elektronicznym, ludzie ci utracą przywileje związane z lepszym dostępem do informacji, a znaczna część z nich straci w ogóle zajęcie - uważa przedstawiciel Euronext.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: krytyka | Wall Street Journal | wall | market | giełdy | dziennik | francuski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »