Kuriozalne NWZA Elektromontażu Warszawa

Mniejszościowi akcjonariusze Elektromontażu Warszawa zarejestrowali bardzo mały pakiet akcji na zwołane przez siebie NWZA. Opuścili obrady przed głosowaniem uchwał, o które wnioskowali. Przegłosował je... Mostostal Export, przeciwko któremu miały być skierowane.

Mniejszościowi akcjonariusze Elektromontażu Warszawa zarejestrowali bardzo mały pakiet akcji na zwołane przez siebie NWZA. Opuścili obrady przed głosowaniem uchwał, o które wnioskowali. Przegłosował je... Mostostal Export, przeciwko któremu miały być skierowane.

Zwołania wczorajszego NWZA chcieli akcjonariusze mniejszościowi Elektromontażu, których zamiarem było "wygryzienie" ze spółki Mostostalu Export (posiada 65,5% akcji). Przejęcie kontroli nad firmą zapowiadał Krzysztof Moska, jeden z wnioskodawców NWZA.

Tymczasem, jak informowaliśmy, zamiast mobilizować siły, grupa mniejszościowych inwestorów zmniejszała w ostatnim miesiącu zaangażowanie w Elektromontażu. Teraz żaden z nich nie posiada pakietu powyżej 5% (żeby zwołać NWZA, musieli dysponować łącznie co najmniej 10%). Wczoraj zarejestrowali zaledwie 1,5 tys. walorów, czyli niewielki ułamek procentu.

Reklama

Bez zmian w radzie

Krzysztof Moska próbował podważyć prawo do wykonywania głosu na NWZA przez Mostostal Export. Uzasadniał to zajęciem akcji Elektromontażu należących do głównego akcjonariusza przez komornika. Paweł Matusiak z kancelarii Gessel, przewodniczący wczorajszego NWZA, uznał jednak, że Mostostal może głosować. To pokrzyżowało plany mniejszościowych udziałowców. Chcieli odwołania rady nadzorczej, obsadzonej przez ME. Gdy przedstawiciel Mostostalu zapowiedział, że nie poprze zmian w radzie wybranej dwa miesiące wcześniej, akcjonariusze mniejszościowi w ogóle zrezygnowali z głosowania w tej sprawie.

Bez wnioskodawców

Wnioskodawcy NWZA chcieli też, aby powołano biegłego rewidenta, który oszacowałby rzekome szkody wyrządzone przez Mostostal Export spółce zależnej i jej mniejszościowym akcjonariuszom. Ponownie próbowali wyłączyć z głosowania ME (tym razem na podst. art. 413 ksh, który mówi o wyłączeniu akcjonariusza przy podejmowaniu uchwał dotyczących jego odpowiedzialności wobec spółki) i ponownie im się to nie udało. Oburzeni opuścili obrady.

Chcecie rewidenta, zapłaćcie

Nie usłyszeli zatem, że Mostostal Export gotowy był poprzeć ich wniosek, tylko w zmienionej formie. - Mostostal Export jest przekonany o bezpodstawności zarzutów wnioskodawców i w tym sensie uważa podjęcie uchwały i powołanie biegłego za zbędne. Z drugiej strony nie chcemy w żadnym razie utrudniać akcjonariuszom możliwości wyjaśnienia sprawy - oświadczył Jerzy Sak, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Elektromontażu. Zaproponował, żeby wnioskodawcy wnieśli zabezpieczenie w wysokości 100 tys. zł. Gdyby rewident nie stwierdził insynuowanej szkody, znajdująca się w trudnej sytuacji finansowej spółka mogłaby wykorzystać depozyt na pokrycie kosztów opinii biegłego. Taką uchwałę ME przegłosował.

Zawiadomienie do KPWiG

Zdaniem Mostostalu, rzeczywisty cel zwołania NWZA Elektromontażu z proponowanym porządkiem obrad był czysto spekulacyjny, obliczony na przejściową zwyżkę notowań akcji. - Dowodzi tego fakt, że na zwołane przez siebie NWZA wnioskodawcy, i to nie wszyscy, zarejestrowali liczbę akcji stanowiącą ułamek tego, co posiadali w dniu złożenia wniosku. Można wnosić, że pozostała część została już zbyta - mówi J. Sak. Zapowiedział, że w związku z tym Mostostal poinformuje o sprawie KPWiG.

A jak akcjonariusze mniejszościowi tłumaczą niewielką liczbę akcji zarejestrowanych na WZA? - Mamy więcej akcji. Czy jednak, przy takiej postawie przewodniczącego NWZA, nawet gdybyśmy mieli dwa miliony akcji, zwojowalibyśmy cokolwiek? Będziemy dochodzić naszych racji w prokuraturze - zapowiada Krzysztof Moska.

Krzysztof Woch

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: obrady | Warszawa | Mostostal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »