LPP sprzedaż LFL wzrosła o 15 proc.

Zysk operacyjny w III kwartale wyniósł 113,3 mln zł wobec 77,2 mln zł rok wcześniej i był wyższy od oczekiwań analityków spodziewających się 109 mln zł EBIT.

Przychody grupy wyniosły w III kwartale 843,6 mln zł (wzrost o ok. 36 proc. rdr) wobec konsensusu na poziomie 834 mln zł.

Po trzech kwartałach grupa miała 205,3 mln zł zysku netto, 269,3 mln zł zysku operacyjnego i 2,262 mld zł przychodów. W analogicznym okresie 2011 roku zysk netto wyniósł 139,4 mln zł, EBIT 175,7 mln zł, a przychody 1,703 mld zł.

"Wypracowanie w III kwartale wysokich przychodów i zysków było możliwe dzięki znacznemu przyrostowi powierzchni sieci sklepów (o 21 proc.) oraz wzrostom sprzedaży w sklepach porównywalnych, które wystąpiły we wszystkich markach zarówno w Polsce, jak i poza granicami. Jednym z istotnych czynników wpływających na poprawę wyników była bardzo dobra ocena kolekcji jesienno-zimowej przez klientów, co miało wyraz we wzroście sprzedaży osiągniętym szczególnie we wrześniu" - napisano w sprawozdaniu.

LPP podało, że przychody ze sprzedaży w sklepach porównywalnych wzrosły w III kwartale 2012 roku o 15 proc. (z pominięciem zmian kursów walut lokalnych w krajach, gdzie działają spółki GK LPP).

Zysk brutto na sprzedaży wyniósł w III kwartale 466,2 mln zł wobec 348,5 mln zł rok wcześniej.

W III kwartale 2012 roku w salonach Reserved zrealizowano sprzedaż w wysokości 426,9 mln zł, zaś w placówkach Cropp Town w wysokości 160,2 mln zł. Sprzedaż zrealizowana w III kwartale w sklepach House wyniosła 113,9 mln zł, zaś w sklepach Mohito 68,6 mln zł.

W III kwartale 2012 roku powierzchnia sieci sklepów wzrosła o 12 tys. m kw.

Na koniec trzeciego kwartału GK LPP S.A. dysponowała 1005 sklepami o łącznej powierzchni 393,6 tys. m kw.

LPP podało, że przyrost powierzchni handlowej w IV kwartale 2012 roku wyniesie około 40 tys. m kw. i na koniec 2012 roku łączna powierzchnia sieci sklepów wyniesie ponad 430 tys. m kw. Szacowane zwiększenie całkowitej powierzchni sprzedaży w 2013 roku wynosi ok. 30 proc. i podobnie jak w roku 2012 przyrost powierzchni zostanie osiągnięty w połowie w Polsce i w połowie poza granicami.

- LPP chce z tegorocznego zysku wypłacić dywidendę na akcję wyższą o 10 proc. od zeszłorocznej - powiedział na konferencji Dariusz Pachla, wiceprezes spółki.

"Chcemy wypłacać dywidendę. Priorytetem są plany rozwoju. Jeśli będziemy mogli ją wypłacić w zwiazku z planami rozwoju, to to zrobimy" - powiedział Pachla.

"Chcielibyśmy z tegorocznego zysku wypłacić na jedną akcję dywidendę większą o 10 proc. od zeszłorocznej" - dodał.

Dywidenda na akcję z zysku za 2011 rok wyniosła 77,36 zł. Wcześniej przedestawiciele spółki zapowiadali, że chcą w 2013 r. wypłacić dywdendę na akcję nie mniejszą niż wypłacona w 2012 r.

LPP, który po III kwartale pokazał ok. 15-proc. wzrost przychodów w sklepach porównywalnych, ocenia, że od IV kwartału 2012 r. sprzedaż LFL będzie jednocyfrowa - poinformował Dariusz Pachla, wiceprezes spółki. Z jego wypowiedzi wynika, że w całym roku LPP może zanotować zysk netto zbliżony do konsensusu rynkowego, który zakłada ok. 330 mln zł.

"Na początku tego roku zakładaliśmy, że sprzedaż LFL będzie jednocyfrowa. Jak widać, po wynikach III kwartału, było to ok. 15 proc. Z pewnej pojemności rynku wynika jednak, że taki poziom w dłuższej perspektywie jest nie do utrzymania. Ideałem byłoby, gdyby wzrost sprzedaży w sklepach porównywalnych przekraczał poziom inflacji" - powiedział dziennikarzom Pachla.

"W IV kwartale powinniśmy zanotować już kilkuprocentową dynamikę sprzedaży LFL. Ta tendencja powinna być także obserwowana w kolejnych okresach" - dodał.

Pachla poinformował, że na razie ciężko mówić o szacunkach wyników za IV kwartał, bo duży wpływ na zrealizowane zyski będzie miał miesiąc grudzień. Przypomniał, że IV kwartał 2011 r. był bardzo mocny. "Jeśli chodzi o cały rok, to mogę powiedzieć tyle, że przewidywania analityków od jakiegoś czasu są zbliżone do tego, co rzeczywiście realizujemy" - skomentował.

Dodał, że konsensus rynkowy na ten rok mówi o ok. 330 mln zł zysku netto spółki.

Po trzech kwartałach grupa LPP miała 205,3 mln zł zysku netto, 269,3 mln zł zysku operacyjnego i 2,262 mld zł przychodów.

Prognozowany wzrost powierzchni sprzedaży w sklepach LPP w 2013 r. to 144 tys. m. kw. (+33 proc.). Wartość nakładów na rozwój sieci wyniesie około 300 mln zł - poinformował wiceprezes LPP, Dariusz Pachla. W 2015-2016 r. grupa chce rozpocząć sprzedaż na nowych rynkach. W przyszłym roku powinna podjąć decyzję o kierunku dalszej ekspansji zagranicznej.

"Na przyszły rok zaplanowaliśmy nie mniej dynamiczny rozwój sieci, jak w tym roku. Oczekujemy, że powierzchnia sprzedaży wzrośnie o 144 tys. m kw., czyli 33 proc. Szacujemy, że wydamy na ten cel ok. 300 mln zł, biorąc pod uwagę średni wydatek na m kw. w 2012 r. Sfinansujemy to, tradycyjnie, przy pomocy kapitałów własnych i kredytów bankowych. Ponad połowa środków zostanie zainwestowana za granicą, czyli proporcjonalnie do przyrostu sieci" - powiedział dziennikarzom Pachla.

Na koniec trzeciego kwartału grupa LPP dysponowała 1.005 sklepami o łącznej powierzchni 393,6 tys. m kw.

LPP podało w raporcie kwartalnym, że przyrost powierzchni handlowej w IV kwartale 2012 roku wyniesie około 40 tys. m kw. i na koniec 2012 roku łączna powierzchnia sieci sklepów wyniesie ponad 430 tys. m kw.

"Realizujemy ten plan, ale trudno na razie powiedzieć jednoznacznie, czy zostanie w całości wykonany" - powiedział Pachla.

W marcu przyszłego roku LPP planuje otworzyć pod nową marką Sinsay ok. 30 sklepów. Wiceprezes poinformował, że do końca 2013 r. ma być ich zgodnie z planem 50. Dodał, że na ten cel grupa wyda ok. 25 mln zł.

Pachla przyznał, że istnieje także przestrzeń do intensywnego rozwoju sieci w 2014 r., ze względu na spodziewane otwarcia galerii handlowych, a także planowany, dynamiczny rozwój marek Mohito i Sinsay.

Pytany o wejście LPP na nowe rynki, odpowiedział: "Nie ma takich planów w najbliższych latach. Ale już w 2015-2016 r. trzeba będzie jakiś kierunek geograficzny obrać. Za wcześnie, by teraz mówić o konkretach. Za rok będziemy musieli podjąć decyzję, gdzie będziemy chcieli rozwinąć naszą sieć".

Obecnie grupa sprzedaje swoje produkty na terenie Polski, Rosji, Ukrainy, Czech, Słowacji, Bułgarii, Węgier, Rumunii i w krajach nadbałtyckich.

Pachla podał, że akwizycje są dla LPP dopuszczalną droga rozwoju, ale zaznaczył, że na razie przejęcia nie są planowane, a grupa chce się skoncentrować na rozwoju marek własnych.

Komentarz DM BZWBK :

Operując giełdowym językiem bardzo "bycze" informacje. Nasza cena docelowa w horyzoncie 12-miesięcznym na poziomie 4.200 zł za akcje nie uwzględnia żadnych nowych krajów po 2014 roku (zakładaliśmy tylko 10-procentowy wzrost powierzchni sklepowej w latach 2015 - 2021) oraz e-handlu. W tym świetle nowy logistyczny CAPEX wpływający negatywnie na wycenę (ok. 100 zł na akcję) wygląda znikomo.

Rozumiemy, że inwestorzy mogą być zaniepokojeni prognozowanym spowolnieniem konsumpcji w Polsce w IV kwartale 2012 oraz w 2013 roku, co może negatywnie wpłynąć na wydatki konsumentów. Jednakże, w naszej opinii LPP to spółka, która ma odpowiedni produkt, właściwy model, dobrą strategię i cechuje się wysokimi umiejętnościami zarządczymi w celu zapewnienia inwestorom ponadprzeciętny wzrost nie tylko w krótkim i średnim, ale także w długim terminie. Doradzalibyśmy wykorzystywanie jakichkolwiek sygnałów negatywnego wpływu spowolnienia gospodarczego na biznes LPP w celu zakupu akcji pod długoterminowe perspektywy wzrostu.

Tomasz Sokołowski