Mocny złoty - słabe Mondi

Na piątkowej sesji kurs Mondi (dawne Świecie) stracił 7,5%. Powód to nadspodziewanie silny złoty, który wpłynie negatywnie na przychody eksportera papieru w kolejnych kwartałach. Nawet najnowsze analizy brokerów nie uwzględniają silnej deprecjacji euro. Analitycy zapowiadają korekty.

Na piątkowej sesji kurs Mondi (dawne Świecie) stracił 7,5%. Powód to nadspodziewanie silny złoty, który wpłynie negatywnie na przychody eksportera papieru w kolejnych  kwartałach. Nawet najnowsze analizy brokerów nie uwzględniają silnej deprecjacji euro. Analitycy zapowiadają korekty.

Na ostatniej sesji w ubiegłym tygodniu kurs akcji Mondi stracił 7,5% i na zamknięciu akcja kosztowała już tylko 42,1 zł. Spadkowi notowań towarzyszył większy handel walorami niż średnio na sesji w ciągu ostatniego miesiąca, kiedy wolumen obrotu wynosił ok. 10 tys. sztuk. W piątek właściciela zmieniło ponad 88,3 tys. papierów.

Dziś Mondi wypadnie z indeksu WIG20. Producenta papieru zastąpi Grupa Lotos. Jednak nasi rozmówcy podkreślali, że ta zamiana jest tylko częściową przyczyną osłabienia notowań Mondi. Większość z nich wskazywała, że przyspieszony spadek to w największym stopniu efekt niekorzystnych dla firmy prognoz kursu euro wobec złotego.

Reklama

- Myślę, że spadek kursu Mondi to wreszcie reakcja inwestorów na to, co się dzieje na rynku walutowym. Ta spółka zawsze była traktowana jako dywidendowa, mało kto zwracał uwagę na to, że jest w WIG20 - powiedział Michał Marczak, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.

Mondi, wytwórca papieru do produkcji tektury falistej, ok. 80% przychodów wypracowuje za granicą. Od kursu euro zależy wielkość przychodów wykazywana w złotych.

Tymczasem w piątek euro znowu potaniało. Na fixingu w Narodowym Banku Polskim kosztowało 3,89 zł. Tyle samo - wynika z ankiety PARKIETU przeprowadzonej w 12 bankach - ma kosztować na koniec 2006 r. M. Marczak wskazał, że są prognozy, według których euro ma kosztować w przyszłym roku nawet 3,5 zł.

Tymczasem analitycy przyznają, że ich prognozy przychodów Mondi nie uwzględniły trwającej przeceny wspólnej waluty. Zakładali, że średni kurs euro w 2005 r. wyniesie ok. 4,1-4,2 zł. Ponieważ najnowsze oczekiwania są gorsze, brokerzy najprawdopodobniej skorygują prognozy.

M. Marczak, wyceniając akcję Mondi na 51 zł, zakładał, że euro będzie kosztować w tym roku 4,03 zł. Jak mówi, w ciągu ostatnich dwóch tygodni wiele się zmieniło. Włodzimierz Giller, analityk DB Securities, przygotowywał swoją wycenę (49 zł, "trzymaj"), przyjmując, iż kurs euro wyniesie 4,12 zł. Szacował, że na koniec roku rentowność netto Mondi sięgnie 12%. Jak obliczał szybko w piątek, teraz średni roczny kurs euro może wynieść 3,8-3,9 zł. - Spadek kursu euro o 2 procent oznacza z grubsza analogiczny spadek sprzedaży Mondi. To z kolei przełoży się na niższą rentowność netto - zapowiada W. Giller.

Najnowszą rekomendacją poświęconą Mondi jest najprawdopodobniej raport CA IB Securities. Na razie pozostaje tajny. Wiadomo jednak (podawała agencja Reuters), że biuro podniosło swoją ocenę dla firmy. Autor raportu, Tomasz Krukowski, przyjął w nim, jak sam mówi, że średni kurs euro wyniesie 4,05 zł. Zgodnie z polityką biura, nie odpowiedział na pytanie, czy zamierza zrewidować prognozy zawarte w ostatniej rekomendacji. - Nie mogę być obojętny na to, co się dzieje na rynku - powiedział jedynie.

Urszula Zielińska, Krzysztof Woch, Łukasz Wilkowicz

Kurs zmierza do 35,7 zł

Przełamanie przez kurs Świecia sierpniowego dołka oznacza, że dopełni on ruch do dolnego ograniczenia blisko dwuletniego kanału spadkowego. Osiągnięcie tego wsparcia nie musi jednak wyczerpać potencjału zniżki.

Dwa lata temu notowania Świecia rozpoczęły korektę hossy z lat 2001-2003. Wiosną tego roku dotarły do 38,2-proc. zniesienia i wydawało się, że osiągnięcie tego wsparcia poprawi koniunkturę. Rzeczywiście tak się stało, ale wzrost był bardzo słaby. Kurs przez kilka miesięcy pozostawał w trendzie bocznym. W piątek ostatecznie się zakończył.

W tej sytuacji można oczekiwać spadku ceny papierów Świecia w okolice 40 zł, gdzie mamy dolne ramię dwuletniej formacji kanału. To prawdopodobnie nie zatrzyma niekorzystnej tendencji. Trzeba się liczyć z tym, że mamy do czynienia z kolejną odsłoną korekty hossy z lat 2001-2003. To oznacza, że kurs powinien osiągnąć przynajmniej 50-proc. zniesienie. Wypada ono przy 35,7 zł.

Na razie nie widać czynników, które mogłyby poprawić klimat wokół akcji tej firmy. Umacniający się złoty zniechęca do walorów eksporterów. Już wyniki Świecia za drugi kwartał mocno rozczarowały. Opuszczenie składu WIG20 zmniejszy zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych. Nie widać też symptomów, by małe i średnie przedsiębiorstwa wróciły w centrum zainteresowania.

Krzysztof Stępień

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: WIG20 | analitycy | złoty | najnowsze | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »