MOL chce stworzyć w regionie sieć elektrycznych stacji ładowania

Węgierska grupa MOL planuje stworzenie z grupą E.ON sieci stacji ładowania dla pojazdów elektrycznych w Europie Środkowo-Wschodniej kosztem blisko 1,7 mld ft, czyli 5,5 mln euro - poinformowała we wtorek grupa MOL.

MOL podał, że z grupą E.ON wystąpił o dofinansowanie unijne. W najnowszym Monitorze Węgierskim opublikowano rozporządzenie rządu, stwierdzające, że rząd zgadza się na zgłoszenie tego projektu w ramach instrumentu "Łącząc Europę" 2016. Dofinansowanie unijne miałoby wynieść 1,68 mld ft (5,43 mln euro), a reszta miałaby pochodzić ze środków własnych.

Celem projektu jest zbudowanie sieci elektrycznych stacji ładowania za pośrednictwem konsorcjów grupy MOL, grupy E.ON i węgierskiej spółki zależnej Nissana.

Sieć o gęstości 150 km miałaby opierać się na szkielecie stacji benzynowych grupy MOL, dzięki czemu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej można by się przemieszczać także czysto elektrycznymi środkami transportu.

Reklama

Według stanu z sierpnia ubiegłego roku, do koncernu gazowo-naftowego MOL należała jedna czwarta wszystkich stacji benzynowych na Węgrzech. Sieć detaliczna koncernu odgrywała też wiodącą rolę na Słowacji i Chorwacji; w Czechach zajmowała drugie miejsce, a w Rumunii i Słowenii - trzecie.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2016

PAP
Dowiedz się więcej na temat: lądował
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »