Mostostal Zabrze stracił płynność

Business Center, firma zależna od Mostostalu Zabrze, wypowiedziała swojej spółce--matce umowę na generalne wykonawstwo biurowca w centrum Katowic. Zażądała też zapłacenia kar w wysokości ponad 41 mln zł. Inwestorzy zareagowali na ten komunikat wyprzedażą akcji.

Business Center, firma zależna od Mostostalu Zabrze, wypowiedziała swojej spółce--matce umowę na generalne wykonawstwo biurowca w centrum Katowic. Zażądała też zapłacenia kar w wysokości ponad 41 mln zł. Inwestorzy zareagowali na ten komunikat wyprzedażą akcji.

Wypowiedzenie umowy wynika ze zwłoki w wykonaniu kontraktu przez Mostostal. Business Center z tego tytułu domaga się kary umownej w wysokości ponad 26 mln zł (10% wartości umowy). Do tego żąda zapłaty kary w wysokości 6% zamówienia netto, czyli 15,3 mln zł. Giełdowa spółka miała do wczoraj uiścić kary. Według naszych ustaleń, nie uczyniła tego. Mostostal nie zgadza się bowiem z tym, że niedotrzymanie terminów to tylko jego wina.

"Część obowiązków formalnych, jak i realizacyjnych oraz projektowych leżała poza zakresem obowiązków i kompetencji spółki" - czytamy w komunikacie Mostostalu Zabrze. Wczoraj cały zarząd Mostostalu był nieuchwytny. Informacji nie udzielał także rzecznik prasowy, który jest na urlopie.

Reklama

Mostostal Zabrze poinformował także o wypowiedzeniu obu kredytów na budowę biurowca UNI Centrum przez Kredyt Bank. Łączna ich kwota wynosiła 62 mln euro (prawie 270 mln zł). Przyczyną wypowiedzenia kredytu było zagrożenie, iż termin ukończenia inwestycji i uprawomocnienia się wszystkich niezbędnych zezwoleń na użytkowanie obiektu nie zostanie dotrzymany (był on wielokrotnie przesuwany - ostatni, także niedotrzymany, to koniec lutego br.).

Jak to możliwe, że spółka zależna wypowiedziała tak znaczącą umowę swojej spółce-matce? To efekt przejęcia kontroli nad Business Center przez Kredyt Bank. Bank, udzielając kredytu na budowę biurowca UNI Centrum, dokonał wielu zabezpieczeń, i to nie tylko na hipotece. Jednym z nich było udzielenie przez Mostostal Zabrze pełnomocnictwa na rzecz Kredyt Banku, które uprawnia do wykonywania głosów z udziałów w Business Center. Bank skorzystał z tego prawa i w połowie lutego dokonał zmian w radzie nadzorczej oraz zarządzie firmy zależnej. O tym fakcie Mostostal nie poinformował publicznie, lecz zwrócił się do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o utajnienie raportu. KPWiG nie wyraziła zgody, ale spółka odwołała się od decyzji, motywując to dobrem prowadzonych z bankiem negocjacji.

To jednak nie koniec złych informacji. W piątek Mostostal przyznał, że ma ogromne kłopoty z regulowaniem zobowiązań i złożył do sądu wniosek o otwarcie postępowania układowego. Propozycje układowe nie są na razie znane.

- Polityka informacyjna Mostostalu nie jest chyba doskonała. Kilka tygodni temu spółka domagała się odrzucenia wniosku o jej upadłość złożonego przez Inkasso Reform, tłumacząc, że nie ma problemów z regulowaniem zobowiązań, a ta wierzytelność jest sporna i dlatego nie została zapłacona. Teraz dowiadujemy się, że firma złożyła wniosek o otwarcie postępowania układowego i proponuje redukcję swoich długów. Czytając tylko komunikaty bieżące inwestorzy mogą mieć utrudnione monitorowanie sytuacji spółki - uważa Marek Majewski, analityk branży budowlanej w BDM PKO BP.

Złe informacje napływające z Mostostalu Zabrze przyczyniły się wczoraj do znacznej przeceny walorów. Na poniedziałkowej sesji kurs obniżył się o ponad 22% i wyniósł 66 groszy. To najniższy poziom w historii. W powstrzymaniu przeceny nie pomogło zapewnienie spółki, że Mostostal, Business Center i Kredyt Bank prowadzą negocjacje, jak rozwiązać kwestię dokończenia budowy biurowca i rozliczyć wszystkie zobowiązania.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | bank | Mostostal | Zabrze | inwestorzy | kredyt | business | kara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »