Na zachodnie giełdy powrócił optymizm dzięki drogiej ropie; środa będzie kluczowa

- Na zachodnie giełdy powrócił optymizm dzięki mocno drożejącej ropie naftowej. Inwestorzy przystąpili do zakupów, ale z niecierpliwością oczekują środowych decyzji banków centralnych USA i Japonii - wyliczają maklerzy. Dobrze też zaczęła warszawska GPW (o godz. 10.32 WIG20 zwyżkuje o 1,19 proc.).

W środę po godz. 20.00 swoją decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi amerykańska Rezerwa Federalna.

Z notowań kontraktów terminowych wynika, że prawdopodobieństwo podwyżki na posiedzeniu w tym tygodniu wyceniane przez traderów na rynku terminowym wynosi 20 proc. Szansa na podwyżkę w grudniu wyceniana jest na 54 proc.

W piątek podano w USA wstępnie, że indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł we wrześniu 89,8 pkt. Analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 90,6 pkt.

Reklama

Tymczasem w poniedziałek na giełdach paliw mocno drożeje ropa naftowa, bo dostawy surowca z Libii zostały wstrzymane.

W Libii wstrzymano załadunek ropy na tankowiec Seadelta, bo rozpoczęły się starcia pomiędzy strażą Petroleum Facilities Guard a siłami lojalnymi wobec dowódcy wojskowego Khalifa Haftara.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 43,91 USD, po zwyżce o 88 centów, czyli 2,1 proc.

Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 85 centów, czyli 1,9 proc., do 46,62 USD za baryłkę.

- Sentyment na rynkach poprawił się dzięki wzrostowi cen ropy naftowej - mówi Vasu Menon, wiceprezes Oversea-Chinese Banking Corp. w Singapurze. "Ropa stała się takim wskaźnikiem apetytu na rynkach na ryzyko - dodaje.

Menon wskazuje, że inwestorzy liczą też na środowe posiedzenie Banku Japonii (BoJ).

- Inwestorzy mają nadzieję, że BoJ zrobi coś mocnego. A w USA przy lekkim odbiciu wskaźników inflacji rynek znów zacznie się niepokoić o to, co zrobi Fed - wskazuje.

Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w sierpniu wzrosły o 0,2 proc. w ujęciu mdm - podał amerykański Departament Pracy w piątek.

Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,3 proc. mdm.

Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI wzrośnie o 0,1 proc. mdm oraz CPI bazowy wyniesie plus 0,2 proc. mdm.

Rok do roku wskaźnik CPI wzrósł o 1,1 proc., a po odliczeniu cen żywności i energii o 2,3 proc.

Tutaj analitycy spodziewali się odpowiednio: wzrostu o 1 proc. i wzrostu o 2,2 proc.

Na giełdach w Europie akcje spółki Weir Group rosną o 4,4 proc. po rekomendacji analityków JPMorgan Chase & Co., którzy zalecają inwestorom nabywanie akcji tej firmy.

Sodexo rośnie o 3,43 proc. po podwyższeniu rekomendacji przez analityków Raymond James Financial Inc.

Sprawdź bieżące notowania indeksów światowych na stronach BIZNES INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Środa.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »