Nadal silne spadki cen ropy w USA i na ICE Futures w Londynie
Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji nadal mocno spadają. To nadal reakcja na cięcie ratingu kredytowego USA - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 5,60 USD, czyli 6,9 proc., do 75,71 USD.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie staniała o 5,0 USD, czyli 4,8 proc. do 98,74 USD za baryłkę, ale teraz jest wyceniana po 101,07 USD.
Amerykańska agencja Standard&Poor's obniżyła w piątek rating USA z maksymalnej oceny AAA do AA+. Po raz pierwszy w historii ucierpiała wiarygodność kredytowa Stanów Zjednoczonych. Administracja prezydenta Baracka Obamy zakwestionowała analizy.
Agencja S&P stwierdziła, że obniża rating, ponieważ nie jest przekonana, że uchwalony - 2 sierpnia przez Kongres USA - plan redukcji deficytu budżetowego wystarczy do znaczącego zmniejszenia zadłużenia kraju.
S&P już 14 lipca ostrzegała rząd amerykański, że może obniżyć jego rating wiarygodności kredytowej, jeżeli deficyt USA nie zostanie zredukowany w wystarczającej wysokości.
"Dopóki nie zobaczymy powrotu zaufania wśród amerykańskich konsumentów sytuacja nie zmieni się wiele, aby możliwy był znów silny rajd cen" - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
"Oczywiście recesja spowodowałaby obniżenie zużycia ropy i to wywiera presję na ceny surowca" - dodaje.
Lennox podtrzymuje jednak swoją prognozę cen ropy w 2011 r. na 115 USD za baryłkę WTI.
