Nie rozbudzać paniki na giełdzie
Krajowa Izba Gospodarcza jest zaskoczona wypowiedziami analityków i ekspertów ekonomicznych prognozujących pogłębienie się załamania na polskich rynkach finansowych. Tak nieodpowiedzialne i często nie poparte żadnymi racjonalnymi wyznacznikami ekonomicznymi wypowiedzi na rynku wschodzącym, jakim jest Polska, stanowią zagrożenie dla stabilności gospodarki.
W ostatnich dniach, poza znaczącą korektą na rynku akcji obserwujemy poważne zagrożenie deprecjacji złotego w systemie kursów walut. - Apelujemy do inwestorów o kierowanie się racjonalnymi przesłankami ekonomicznymi, a nie atmosferą strachu napędzaną przez nieodpowiedzialne wypowiedzi - mówi Andrzej Arendarski prezes Krajowej Izby Gospodarczej.
Obecne tak głębokie załamanie sytuacji na polskim rynku giełdowym, zapoczątkowane kryzysem na rynku nieruchomości w USA, nie jest podbudowane realną sytuacją polskiej gospodarki, a wynika głównie z kreowania nieuzasadnionej atmosfery paniki i zagrożenia wśród inwestorów. Powiązania polskiej gospodarki z USA nie są tak duże, aby zagrażało nam przeniesienie spodziewanej recesji.
Krajowa Izba Gospodarcza pragnie podkreślić, że polska gospodarka w stosunku do innych rynków europejskich rozwija się bardzo dobrze, pomimo nieznacznego obniżenia dynamiki wzrostu podstawowych wskaźników ekonomicznych, a zakładany w 2008 r. blisko 6-procentowy wzrost gospodarczy i 17- to procentowe tempo wzrostu inwestycji mają swoje mocne podstawy. Lepsze wykorzystywanie środków unijnych przez przedsiębiorstwa i samorządy oraz nabierające tempa przygotowania do organizacji Euro 2012 z pewnością nie obiją się negatywnie na polskiej gospodarce.
Krajowa Izba Gospodarcza w pełni popiera działania Ludwika Sobolewskiego, prezesa Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych zmierzające do przyjrzenia się przez Komisję Nadzoru Finansowego wypowiedziom niektórych analityków.
(KIG, opr. KM)
