Nowy rekord kapitalizacji polskiej spółki notowanej na warszawskiej giełdzie, ustanowiony we wtorek 18 marca przez PKO BP, to efekt trwającej hossy na GPW.
W całym 2024 roku grupa PKO BP zarobiła 9,3 mld zł netto, a dotychczasowy rekord z 2023 r. wynosił 5,5 mld zł. Oznacza to wzrost o prawie 70 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.
Bank PKO BP przebija magiczny poziom. Nowy rekord na GPW
Największy polski bank został po raz pierwszy wyceniony na ponad 100 mld zł, osiągając rekordową kapitalizację 101,35 mld zł. Pokonał po tym względem zarówno Orlen jak i Santander Bank Polska.
W czasie wtorkowej sesji kurs akcji PKO BP przekroczył poziom 80 zł za sztukę. Maksymalnie za jedną akcję płacono do tej pory 81,08 zł. Około godz. 12:30 kurs akcji banku wynosił 79,76 zł, przy obrotach powyżej 100 mln zł.
"Cieszymy się, to jest historyczny rekord" - powiedział prezes PKO BP Szymon Midera w kuluarach organizowanej przez PKO BP konferencji CEE Capital Markets w Londynie, cytowany przez PAP. "Mieliśmy takie plany, żeby wycenę podnosić do 100 mld zł, ale chyba nikt się nie spodziewał, że to się stanie tak szybko. To, co nas najbardziej cieszy, to fakt, że wielu analityków podnosi nam ceny docelowe w swoich rekomendacjach" - dodał.
Dalsza część artykułu pod wykresem.
Przeczytaj również: Drożeją akcje na GPW. Warszawska hossa giełdowa nie ma sobie równych
Akcje PKO BP pierwszy raz w historii warte 100 mld zł. Prezes wskazał przyczyny
Jednym z powodów wzrostu wartości banku jest fakt, że w IV kwartale 2024 r. bank zarobił 2,45 mld zł. To prawie tyle samo ile rok temu, ale znacznie powyżej oczekiwań analityków.
Prezes PKO BP wskazał, że w ciągu ostatniego roku kapitalizacja PKO BP wzrosła z 45 do 100 mld zł. "Z jednej strony szybszy niż na rynku wzrost wolumenów, to widać wyraźnie po ostatnich wynikach w 2024 r., widzimy to również teraz po odczytach z pierwszego kwartału" - odpowiedział, wskazując na przyczyny.
"Rośniemy szybciej niż rynek w kluczowych liniach biznesowych, w finansowaniu klientów korporacyjnych i indywidualnych, ale mamy też szybsze niż na rynku dynamiki wzrostu wyników odsetkowego i prowizyjnego" - dodał prezes PKO BP.
Nie bez znaczenia są także zyski z marż rynkowych. W 2024 r. średnie oprocentowanie kredytów w Grupie PKO BP wyniosło 8,8 proc., a depozytów - 1,6 proc., podczas gdy rok wcześniej było to odpowiednio 9,3 proc. i 2,2 proc. Marża odsetkowa wzrosła do 4,8 pkt proc., a bank zarobił na niej 22,15 mld zł, w tym 6,2 mld zł w IV kwartale.
Dodatkowo w całym 2024 r. wynik prowizyjny wzrósł o 10,7 proc., dzięki większym przychodom z kart płatniczych, rynku kapitałowego oraz usług kredytowych i leasingowych. Wzrost ten wynikał ze zwiększonej aktywności transakcyjnej klientów.
W najbliższym czasie bank chce skupić się na umacnianiu pozycji na rynku i wzroście organicznym. Zdaniem prezesa, realizacja celów finansowych zapisanych w strategii będzie wspierać wycenę giełdową.
Hossa na warszawskiej giełdzie. Drożeją akcje na GPW
Jak pisaliśmy w Interii Biznes, na wielu rynkach giełdowych świata mamy hossę, ale w Warszawie jest ona wyjątkowo efektowna. WIG20 utrzymuje się powyżej 2750 punktów i jest najmocniejszy od 2011 r., a wkrótce ma szansę przesunąć się w stronę 3 tys. punktów.
Historycznie najwyższe wartości osiągają też wskaźniki mWIG40 i SWIG80 obejmujące spółki średnie i mniejsze. Na warszawskim parkiecie wyjątkowo udany był miniony tydzień - najlepszy od początku grudnia 2024 roku, ze wzrostem WIG20 o 4,23 proc.
Nieprzewidywalna polityka gospodarcza prezydenta USA Donalda Trumpa sprawia, że kapitał ucieka z Wall Street i zasila giełdy, na których spółki są relatywnie tanie. Dodatkowo globalni inwestorzy widzą obiecujące perspektywy dla GPW, ponieważ zakładają, że po wakacjach NBP zacznie wreszcie obniżać stopy procentowe.
