NWZA Mostostalu Export po myśli prezesa Skipietrowa

Zaledwie dwóch członków rady nadzorczej zdołali wybrać akcjonariusze mniejszościowi po tym, jak sąd ograniczył im liczbę głosów na NWZA Mostostalu Export. Jeden z nich został oddelegowany do pełnienia stałego indywidualnego nadzoru nad spółką.

Zaledwie dwóch członków rady nadzorczej zdołali wybrać akcjonariusze mniejszościowi po tym, jak sąd ograniczył im liczbę głosów na NWZA Mostostalu Export. Jeden z nich został oddelegowany do pełnienia stałego indywidualnego nadzoru nad spółką.

Akcjonariusze mniejszościowi (m.in. fundusze DWS, OFE Skarbiec, Winterthur OFE, AIG OFE, TFI PZU, Pekao OFE, CU TUnŻ), na których żądanie zwołano NWZA, liczyli na wprowadzenie do rady nadzorczej czterech swoich przedstawicieli. Te plany najprawdopodobniej by się powiodły, gdyby nie oskarżenie Michała Skipietrowa, prezesa Mostostalu, że inwestorzy finansowi działają w porozumieniu. Sąd zabezpieczając powództwo szefa firmy budowlanej ograniczył liczbę głosów akcjonariuszom mniejszościowym do zaledwie 5%. Ta decyzja spotkała się z bardzo negatywnym odbiorem na rynku kapitałowym. Zarówno prawnicy, przedstawiciele instytucji finansowych (głównie OFE), jak i Komisja Papierów Wartościowych i Giełd uznali, że to niekorzystny dla drobnych udziałowców precedens. Komisja zdecydowała się zaskarżyć postanowienie sądu. Inwestorzy finansowi na początku NWZA wnioskowali o przerwę w obradach, która dałaby czas i szansę na wyjaśnienie wątpliwości prawnych w tej sprawie, lecz głosami akcjonariuszy związanych z M. Skipietrowem oraz Banku Austria propozycja została odrzucona.

Reklama

W efekcie inwestorzy finansowi utworzyli na NWZA jedną grupę i wybrali dwóch członków rady nadzorczej. Pozostałych pięciu jest związanych z prezesem Skipietrowem. De facto rada jest dokładnie taka sama, jak poprzednia. Jedyną zmianą jest tylko oddelegowanie Marcina Sadleja z CDM Pekao SA do stałego indywidualnego sprawowania nadzoru nad spółką. - Po takim przebiegu obrad NWZA musimy zastanowić się w gronie akcjonariuszy mniejszościowych nad dalszymi działaniami. Najpierw jednak trzeba poczekać na prawne wyjaśnienie kwestii zabezpieczenia powództwa, które ograniczyło nasze głosy - powiedział PARKIETOWI Adam Ruciński, zarządzający TFI PZU.

NWZA Mostostalu przegłosowało także przeznaczenie 10 mln zł na zakup przez spółkę własnych akcji w celu ich umorzenia. Akcjonariusze mniejszościowi nie uzyskali jednak jasnej odpowiedzi, skąd firma weźmie taką gotówkę na buy back. Zdaniem prezesa Skipietrowa, mogą to być środki uzyskane ze sprzedaży krakowskiego centrum biurowego Lubicz. - Wydaje nam się, że nie jest to odpowiedni czas na skupowanie własnych akcji przez firmy budowlane, które w związku z recesją w branży przeżywają coraz większe kłopoty - powiedział A. Ruciński.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: NAD | OFE | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »