Obawy o plany MSP

O ponad 5% zostały przecenione na wczorajszej sesji akcje Jelfy. Analitycy wiążą ten spadek przede wszystkim z płynącymi z Ministerstwa Skarbu Państwa sygnałami o możliwym wniesieniu akcji spółki do tworzonej grupy producentów farmaceutyków. Jeden walor jeleniogórskiej firmy wyceniano na koniec dnia na 46,4 zł, najniżej od połowy października ubiegłego roku.

O ponad 5% zostały przecenione na wczorajszej sesji akcje Jelfy. Analitycy wiążą ten spadek przede wszystkim z płynącymi z Ministerstwa Skarbu Państwa sygnałami o możliwym wniesieniu akcji spółki do tworzonej grupy producentów farmaceutyków. Jeden walor jeleniogórskiej firmy wyceniano na koniec dnia na 46,4 zł, najniżej od połowy października ubiegłego roku.

W ubiegłym tygodniu minister skarbu Wiesław Kaczmarek zapowiedział, że do tworzonej na bazie Polfa Tarchomin, Pabianice i Warszawa grupy farmaceutycznej wejść mogłaby również Jelfa. Zaznaczył jednak, że takie rozwiązanie uwarunkowane jest osiągnięciem porozumienia z pozostałymi akcjonariuszami giełdowej spółki. Ponad 5-proc. pakiety Jelfy posiadają dwa fundusze emerytalne (CU i ING Nationale- -Nederlanden) oraz kontrolowane przez Skarb Państwa grupy PZU i Towarzystwa Finansowego Silesia. Mimo prób nie udało nam się wczoraj zdobyć komentarza OFE w sprawie planów MSP.

Reklama

- Tak naprawdę nie ma żadnych szczegółów, dotyczących całej operacji. Rynek nie lubi jednak niepewności, a dodatkowo trudno jest dostrzec pozytywne aspekty planów MSP dla mniejszościowych akcjonariuszy Jelfy - stwierdził Arkadiusz Chojnacki z Domu Maklerskiego Banku Handlowego. Podobnego zdania jest Anna Hess z CDM Pekao SA.

Końcową wersją rządowego programu dotyczącego sektora farmaceutycznego jeszcze w maju ma zająć się Komitet Stały Rady Ministrów. Zdaniem specjalistów, jeśli w najbliższym czasie nie zostaną podane oficjalne plany MSP odnośnie do Jelfy, sygnałów dostarczyć może najbliższe WZA jeleniogórskiej firmy. W ubiegłym roku wypracowała ona ponad 30 mln zł zysku (rok wcześniej 10,6 mln zł) i duża część rynku liczy na wysoką dywidendę. Jelfę stać na nią, gdyż nadal dysponuje wolnymi środkami finansowymi pochodzącymi z przeprowadzonej kilka lat temu emisji akcji. W opinii obserwatorów rynku, jeśli Skarb Państwa będzie zdecydowany na wniesienie akcji spółki do budowanej grupy farmaceutycznej, to nie poprze wypłaty dywidendy. Przy współpracy z grupą PZU i Towarzystwem Finansowym Silesia Skarb Państwa może zablokować wypłatę z zysku dla pozostałych akcjonariuszy.

Innym powodem giełdowej przeceny walorów Jelfy mogą być wyniki za I kwartał tego roku. Według oczekiwań, będą one znacznie gorsze niż rok wcześniej. Stanie się tak przede wszystkim ze względu na fakt, że na początku 2001 r. firma sprzedała Farmacolowi udziały w Cefarmach Wrocław i Kielce, co znacząco podwyższyło wynik netto. - Dodatkowo na początku 2001 r. spółka notowała wyższe obroty ze względu na wzmożone zakupy leków przez hurtownie farmaceutyczne, które wzrosły przed planowaną redukcją marż - stwierdziła Anna Hess.

Jelfa jest średniej wielkości producentem farmaceutyków. W roku ubiegłym pod względem wartości sprzedaży firma znalazła się na 19. pozycji w Polsce. Ok. 20% przychodów realizowanych jest z eksportu, który kierowany jest do byłego ZSRR. Spółka realizuje obecnie plan restrukturyzacji, w ramach którego chce między innymi zwiększyć udział w sprzedaży generujących większe zyski leków sprzedawanych bez recepty (OTC).

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: obawa | plany | firmy | MSP | skarb | skarbu | Skarb Państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »