PKN ile na dywidendę

Ministerstwo Skarbu Państwa oczekuje, że o ile nie dojdzie do przejęcia rafinerii w Możejkach, to PKN Orlen powinien przeznaczyć na dywidendę od 35 do 50 proc. zysku netto za 2005 rok - poinformował dziennikarzy w Sejmie wiceminister skarbu Paweł Szałamacha.

Ministerstwo Skarbu Państwa oczekuje, że o ile nie dojdzie do przejęcia rafinerii w Możejkach, to PKN Orlen powinien przeznaczyć na dywidendę od 35 do 50 proc. zysku netto za 2005 rok - poinformował dziennikarzy w Sejmie wiceminister skarbu Paweł Szałamacha.

"Jeśli nie dojdzie do przejęcia Możejek, to ze strony MSP nie będzie wahań, by pobrać dywidendę, która jest w standardach rynkowych. Sądzimy, że jest to od 35 do 50 proc. zysku netto i takie są mniej więcej nasze oczekiwania" - powiedział Szałamacha.

"Takie są też oczekiwania wobec innych spółek, ale nie wobec Lotosu, gdyż Lotos ponosił koszty restrukturyzacji rafinerii południowych" - dodał.

Przed rokiem PKN Orlen wypłacił 2,13 zł dywidendy na akcję. Na dywidendę płocki koncern przeznaczył 40 proc. zysku netto za 2004 rok.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »