Police i Puławy trafią na GPW

Uwaga inwestorzy! Do debiutu jednaj z tych dwóch dużych spółek może dojść w trzecim kwartale przyszłego roku.

Uwaga inwestorzy! Do debiutu jednaj z tych dwóch dużych spółek może dojść w trzecim kwartale przyszłego roku.

Dzisiaj zespół do spraw chemii Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) ma zamknąć prace nad sposobem wdrożenia strategii dla sektora. Zdaniem Krzysztofa Żyndula, prezesa Nafty Polskiej (NP), nic nie stoi na przeszkodzie, by postawić już kropkę nad i. Konkretnych decyzji należy oczekiwać dopiero po najbliższych walnych państwowych spółek chemicznych.

Dwa etapy

Wiadomo już jedno: skarb państwa będzie chciał całkowicie wyjść z sektora. - Przyjmujemy, że nastąpi to w terminie, do którego ma zostać zakończona realizacja rządowej strategii dla branży, czyli do 2010 r. - mówi Krzysztof Żyndul.

Reklama

Jaka będzie ścieżka wyjścia?

Zakłady Chemiczne Police i Zakłady Azotowe Puławy - dwie największe spółki sektora wielkiej syntezy chemicznej - trafią na giełdę. Zgodnie z pierwotnymi założeniami, Police miały znaleźć się na parkiecie dopiero za dwa lata. Spotkanie, które odbyli w tym tygodniu przedstawiciele NP i zarządu Polic, przyśpieszyło ten termin.

- Stan przygotowań Polic do realizacji własnej strategii rozwoju daje spółce szansę na debiut w trzecim kwartale przyszłego roku. Przygotowania do publicznej emisji mogłyby rozpocząć się wiosną. Do obrotu trafiłyby akcje Polic nowej emisji serii B. Niezwłocznie potem na giełdzie swoje akcje serii A mógłby sprzedać skarb państwa - twierdzi Krzysztof Żyndul.

Przypomnijmy, że zarząd Polic wartość emisji akcji serii B określił wstępnie na 200 mln zł.

Ostatnie słowo ma MSP

O kupno Polic zabiega Ciech. - Ciech to dobry inwestor branżowy. Wszystko teraz w rękach zarządu Polic. To on będzie proponował strukturę oferty, określając wielkość transz dla inwestorów instytucjonalnych, którymi mogą być też instytucje finansowe - podkreśla Krzysztof Żyndul. NP nie obawia się, że nie zareagują one pozytywnie na możliwość kupna akcji największego w Polsce producenta nawozów fosforowych i jedynego wytwórcy bieli tytanowej w kraju.

- Zachęci ich atrakcyjna stopa zwrotu z inwestycji - zapewnia Krzysztof Żyndul. Jego zdaniem, akcje serii A (skarbu państwa) i nowej emisji Puław mogłyby trafić na parkiet równolegle. Te ostatnie natomiast nie chcą jeszcze mówić o planach.

- Czekamy na konkretne wytyczne skarbu państwa. Dopiero wówczas będziemy mogli podjąć działania określające kształt publicznej oferty. Inwestorzy muszą wiedzieć, jak zachowa się właściciel w ramach upublicznienia spółki. Najbliższe walne spółki odbędzie się 15 października - mówi prezes Zygmunt Kwiatkowski.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Puławy | inwestorzy | skarbu | Police | GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »