Popyt na tanie emisje

Planowane emisje (po 10 groszy za walor) spowodowały wczoraj wysoki wzrost cen akcji funduszy kontrolowanych przez Supernovą Capital. Na wartości zyskiwały też NFI, które chcą skupować własne papiery. Łączny obrót wszystkimi NFI wyniósł 15 mln zł.

Planowane emisje (po 10 groszy za walor) spowodowały wczoraj wysoki wzrost cen akcji funduszy kontrolowanych przez Supernovą Capital. Na wartości zyskiwały też NFI, które chcą skupować własne papiery. Łączny obrót wszystkimi NFI wyniósł 15 mln zł.

Podczas poniedziałkowych notowań w gronie spółek, których ceny akcji najszybciej rosły, znalazły się NFI. Spośród nich szczególnie dużo zyskały na wartości papiery firm z grupy Supernovej Capital. Kurs Progressu po 13,5-proc. zwyżce wyniósł 21,9 zł, co było najlepszym rezultatem od lat. Nieco mniej zyskały na wartości papiery Drugiego NFI. Po 10,3-proc. wzroście za jeden walor inwestorzy płacili 16,65 zł. W tym przypadku do rocznego maksimum zabrakło zaledwie 15 groszy. Roczny rekord pobiły za to akcje "Kwiatkowskiego". Wczoraj zyskały na wartości 9,7 proc. i kosztowały 36,2 zł.

Reklama

Emisje po 10 groszy

Głównym powodem większego niż zazwyczaj zapotrzebowania na papiery trzech funduszy były prawdopodobnie tanie emisje. - W piątek walne zgromadzenia akcjonariuszy podjęły decyzje o przeprowadzeniu ofert nowych walorów z prawem poboru po 10 groszy. Można przypuszczać, że inwestorzy chcą wziąć udział w emisji i dlatego chętniej kupują akcje NFI na GPW - powiedział Artur Cąkała, prezes Supernovej Management, zarządzającej akcjami trzech funduszy. Przypomnijmy, że na jedną akcję Drugiego i Progressu będą przypadać trzy nowe walory, natomiast w "Kwiatkowskim" cztery. Nieobjęte papiery zostaną rozdzielone proporcjonalnie pomiędzy akcjonariuszy, którzy złożą zapis w pierwszym terminie. Zapisy prawdopodobnie rozpoczną się w maju. Więcej szczegółów nie podano. Zarządy NFI powinny je przekazać do publicznej wiadomości najpóźniej w następnym tygodniu.

Vistula i Wólczanka

Podstawowym celem emisji jest uzupełnienie kapitałów zakładowych funduszy. W ubiegłym roku i na początku tego Drugi, Progress i "Kwiatkowski" skupiły własne akcje (buy back), przekazując część majątku akcjonariuszom. Teraz chcą je umorzyć. Nie mogą jednak tego zrobić, gdyż kapitały własne funduszy spadłyby poniżej wymaganego prawem minimum. Z tego powodu NFI najpierw muszą podnieść kapitały zakładowe, emitując nowe akcje. Dopiero wówczas będzie możliwe umorzenie wszystkich własnych walorów. Tanie emisje nie muszą być jedynym powodem wzrostu cen. - Nie można wykluczyć, że wyższy niż zazwyczaj popyt na papiery naszych NFI jest rezultatem planowanej, ale jeszcze nie zatwierdzonej, fuzji Vistuli i Wólczanki - zauważył A. Cąkała. Przypomnijmy, że Drugi, Progress i "Kwiatkowski" mają łącznie 33 proc. papierów Wólczanki i 25 proc. Vistuli. Połączenie obu spółek ma przynieść wymierne korzyści nie tylko łączonym podmiotom, ale i ich akcjonariuszom. Inwestorzy wczoraj zdawali się dyskontować te informacje. Kurs Wólczanki wzrósł o 3,8 proc. (do 57,8 zł), a Vistuli o 2 proc. (do 50,8 zł).

Dystrybucja pieniędzy

Poniedziałkowa sesja na rynku NFI dała również powody do zadowolenia akcjonariuszom Foksalu i Zachodniego. Oba zyskały na wartości po 7,3 proc. Kurs Foksalu osiągnął poziom 4,84 zł i był najwyższy od sierpnia ubiegłego roku. - Obecne zwyżki można wytłumaczyć planowaną dystrybucją pieniędzy funduszu do akcjonariuszy. 14 kwietnia walne zgromadzenie może podjąć decyzję o kupnie przez spółkę własnych akcji w celu umorzenia - powiedziała Elżbieta Chrzan, prezes Foksalu. Dodała, że więcej szczegółów spółka może podać, publikując treść uchwał na WZA. Będzie to jednak zależeć od zaopiniowania propozycji zarządu przez radę nadzorczą. Buy back może być również wytłumaczeniem decyzji podejmowanych przez akcjonariuszy Zachodniego. Wczoraj kurs spółki wzrósł do 8,05 zł i był najwyższy od 1998 r. Niedawno Zachodni przejął kontrolę nad spółkami, których głównym majątkiem są nieruchomości i projekty deweloperskie. Fundusz poinformował również, że nadal chce skupować własne akcje, ale w marcu nie zamierza ogłosić wezwania.

Tomasz Furman

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: popyt | Walor | wzrost cen | tanie | papiery | wysoki wzrost | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »