PZU planuje przejąć największego chorwackiego ubezpieczyciela

"Polacy: chcemy Croatia Osiguranje, Josipović: zainwestujcie pieniądze również w hotele nad Adriatykiem" - tak zatytułował wydanie na pierwszych stronach największy chorwacki dziennik "Veczernji list".

Gazeta przytoczyła m.in. wypowiedź prezydenta Chorwacji Ivo Josipovica, który zapytany, czy PZU stanie się nowym właścicielem chorwackiego ubezpieczyciela, odpowiedział, że "zdrowa rywalizacja rynkowa i transparentność będą podstawą prywatyzacji".

"Veczernji list" pisze, że wizyta w Zagrzebiu prezydenta Polski razem z przedstawicielami PZU jest oficjalnym potwierdzeniem, że Polacy są zainteresowaniu kupnem Croatia Osiguranje. Zamieszczają ponadto kilka faktów o PZU, jego dochodach i udziałach.

"Jutarnji list" zamieszcza obszerny artykuł pt. "PZU zamierza nabyć Croatia Osiguranje, nawet jeśli rząd zaoferuje mniejszościowe udziały". Gazeta przytacza m.in. wypowiedź prezesa PZU Andrzeja Klesyka, który określa prywatyzację Croatia Osiguranje jako interesującą okazję, która się dobrze wpisuje w strategię rozwoju PZU. Pojawiają się również informacje na temat funduszy UE, które Polska doskonale wykorzystała i dzięki temu uniknęła kryzysu.

Także "Novi list" w publikacji "Polska rada dla Chorwacji: zachowajcie znaczne udziały w Croatia Osiguranje" przytacza wypowiedź prezesa PZU. Klesyk na łamach gazety mówi m.in., że Croatia Osiguranje ma takie znaczenie dla chorwackiego rządu, jak PZU dla polskiego. Gazeta podkreśla ponadto, że Croatia Osiguranje byłoby dla Polaków centralnym miejscem rozwoju w regionie.

O planach przejęcia przez PZU pakietu kontrolnego w spółce Croatia Osiguranje, której 80 proc. udziałów należy do chorwackiego rządu, mówi się od dłuższego czasu. PZU chce kupić ponad połowę akcji największej chorwackiej spółki ubezpieczeniowej, której kapitalizacji na giełdzie w Zagrzebiu wynosi ok. 390 mln euro.

Współczesnym fundamentem współpracy i przyjaźni państw na świecie oraz w UE jest biznes - powiedział we wtorek w Zagrzebiu prezydent Bronisław Komorowski podczas polsko-chorwackiego seminarium gospodarczego.

Komorowski, który wraz z delegacją biznesową składa oficjalną wizytę w Chorwacji, podkreślił, że przystąpienie 1 lipca Chorwacji do UE może być nowym impulsem w budowaniu współczesnych podstaw starej przyjaźni polsko-chorwackiej.

Jak powiedział, we współczesnym świecie fundamentem przyjaźni i współpracy narodów "jest biznes i możliwość wspólnego zarabiania uczciwych, przyzwoitych pieniędzy, łączenia wspólnego interesu, szukania wspólnych działań i dróg, które pozwolą wszystkim zarobić".

- Dobry biznes jest wtedy, kiedy obie strony są zadowolone - podkreślił polski prezydent. Dodał, że Polska daje obecnie zagranicznym firmom i kapitałom możliwość "korzystnego i dobrego zarabiania".

W ocenie prezydenta ostatnie dwie dekady w historii Polski to czas sukcesu w wielu wymiarach, ale - jak podkreślił - przede wszystkim sukcesu gospodarczego.

- Stworzyliśmy w Polsce stabilny system ekonomiczny, dla którego system bankowy jest źródłem kapitału, a nie problemu, bo w wielu krajach system bankowy był źródłem najpoważniejszych problemów - powiedział Komorowski. Wyraził przekonanie, że UE pokona obecny kryzys finansowy i będzie dalej się rozwijać, zwłaszcza gospodarczo.

W seminarium gospodarczym oprócz Komorowskiego wzięli udział: prezydent Chorwacji Ivo Josipović oraz przedstawiciele polskiego i chorwackiego biznesu, m.in. PZU, Giełdy Papierów Wartościowych, Asseco, Solaris, Multico i Pol-Motu.

Podczas forum podpisano memorandum o współpracy między Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych a chorwacką Agencją Inwestycji i Konkurencyjności.

We wtorek Komorowski spotkał się także z przewodniczącym Saboru (chorwackiego parlamentu) Josipem Leko. Tego samego dnia polski prezydent odwiedzi jeszcze Opatiję - jedno z najbardziej znanych chorwackich uzdrowisk nad Adriatykiem, gdzie złoży kwiaty przy popiersiu Henryka Sienkiewicza oraz pod tablicą upamiętniająca marszałka Józefa Piłsudskiego. Następnie Komorowski spotka się z przedstawicielami chorwackiej Polonii.