Realizacja zysków na papierach Jago

Niedawna oferta publiczna Jago składała się z 7,5 mln nowych papierów oraz blisko 2,5 mln akcji serii A należących do dotychczasowych akcjonariuszy. Cena emisyjna wyniosła 2 zł. W sumie do obrotu giełdowego jest dopuszczonych 7,64 mln akcji serii A oraz 7,5 mln PDA.

Od debiutu, 8 listopada do połowy wczorajszej sesji akcje i PDA silnie drożały. Po południu notowania gwałtownie spadły. W ciągu dwóch godzin kurs akcji zniżkował z 4,4 do 3,4 zł, a PDA z 3,48 do 2,88 zł. - Poziom cen był satysfakcjonujący do realizacji zysków, i to nastąpiło - powiedział Paweł Burzyński, analityk DM BZ WBK. We wtorek właściciela zmieniło blisko 1,5 mln papierów i ponad 2,6 mln PDA. Na zamknięciu za akcje spółki płacono 3,53 zł, a za PDA 2,98 zł.

Wcześniej dynamicznemu wzrostowi notowań walorów Jago towarzyszyła rosnąca rozbieżność w wycenie akcji i PDA. - Trudno powiedzieć, co spowodowało, że różnica była tak duża. Po części można to wytłumaczyć większą płynnością akcji oraz tym, że na PDA działają inwestorzy instytucjonalni, którzy są mniej skorzy do znacznych ruchów - skomentował P. Burzyński. Duże pakiety walorów krzeszowickiej spółki nabyło kilka instytucji finansowych. Fundusz emerytalny Pekao OFE informował przed kilkoma dniami, że ma 59,6 tys. akcji i 835 tys. praw do akcji, co po rejestracji nowej emisji będzie w sumie stanowić 5,91% kapitału. Wczoraj wieczorem podał, że zmniejszył zaangażowanie do 3,95%. O przekroczeniu progu 5% głosów poinformowały też wcześniej Allianz Polska OFE (7,6%) i Union Investment TFI (5,28%). "Rozjechaniu" się notowań akcji i PDA Jago przygląda się Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. - Zajmujemy się tą sprawą. Schemat wydaje się nieco podobny do wcześniejszego debiutu PC Guard - stwierdził Łukasz Dajnowicz, rzecznik KPWiG. W przypadku PC Guard różnica w wycenie akcji i PDA przekraczała kilkaset procent. Komisja wszczęła postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwości manipulowania kursem.

Krzysztof Grad