-Stawiamy na rozwój sieci franczyzowej. Otwieramy kilka sklepów miesięcznie, chcemy otworzyć ok. 20 salonów, głównie pod marką Top Secret - powiedział Bogusz Kruszyński, wiceprezes spółki.
Redan zamierza też otworzyć w tym roku kilka salonów własnych.
-Otworzyliśmy dwa sklepy własne Top Secret, do końca roku otworzymy kolejne dwa - powiedział Kruszyński.
Zarząd spółki poinformował, że spółka mogłaby się rozwijać szybciej, gdyby nie brak środków.
-Pojawiają się na rynku możliwości zdynamizowania rozwoju. Na bieżącą działalność nam starcza, ale rozglądamy się po rynku, szukając możliwości pozyskania kapitału - powiedział Piotr Kulawiński, prezes Redanu, dodając, że rozmowy z potencjalnymi inwestorami się toczą, ale na razie plany są mało sprecyzowane.
Bieżącą działalność spółka będzie finansować z wypracowanego zysku, amortyzacji. Spółka ma też stałe rezerwy w majątku obrotowym, rozmawia również w sprawie pozyskania nowego kredytu.
Obecnie zadłużenie spółki wynosi ok. 35 mln zł. Od połowy 2004 roku Redan spłacił bankom ok. 60 mln zł kredytów.
We wtorek po sesji spółka podała wyniki za I kwartał.
Łączne przychody spółki wyniosły w I kwartale 61,1 mln zł i były wyższe o 17 proc. niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Przychody ze sprzedaży detalicznej wzrosły o 33 proc. i wyniosły 56,1 mln zł. Wolumen marży handlowej wzrósł o 28 proc. i wyniósł 27,8 mln zł.
-Marża wzrosła, bo sprzedajemy lepiej. Mamy coraz lepszy produkt, mniej sprzedajemy na wyprzedażach- powiedział Kulawiński.
Spółka wypracowała w I kwartale 0,35 mln zł zysku netto wobec 5,1 mln zł straty w analogicznym okresie 2007 roku.
