Redan ukarany

Ponad 14-proc. spadkiem rozpoczął wczorajszą sesję kurs Redanu. To kara za wyniki za I kwartał i korektę rezultatów za 2004 r. Grupa "obcięła" ubiegłoroczny zarobek o 5 mln zł, ten rok rozpoczęła stratą netto w wysokości prawie 4,5 mln zł netto.

Ponad 14-proc. spadkiem rozpoczął wczorajszą sesję kurs Redanu. To kara za wyniki za I kwartał i korektę rezultatów za 2004 r. Grupa "obcięła" ubiegłoroczny zarobek o 5 mln zł, ten rok rozpoczęła stratą netto w wysokości prawie 4,5 mln zł netto.

Dane kwartalne wskazywały, że łódzka grupa handlująca odzieżą zarobiła w zeszłym roku 15,15 mln zł (0,73 zł na akcję), a jej przychody wyniosły 226,4 mln zł. Pierwotne prognozy mówiły o 20 mln zł zysku i 220 mln zł obrotów, ostateczne o 15 mln zł zysku. Teraz się okazało, że wyniki są znacznie słabsze.

Kosztowne zwroty

Zgodnie z raportem rocznym, zysk netto wynosi 10,22 mln zł (0,49 zł na akcję), a sprzedaż 216,3 mln zł. Wynik operacyjny to 7,6 mln zł w porównaniu z prawie 14 mln zł według danych kwartalnych. - Redukcje to efekt zwrotu towarów przez hurtowników. Sprzedaż została zafakturowana jeszcze w 2004 r., a towar z kolekcji jesienno-zimowej (marka Top Secret, która wówczas była jeszcze dystrybuowana w kanale hurtowym - przyp. red.) wrócił do nas w kwietniu, a nawet maju - tłumaczy prezes Piotr Kulawiński. - Na spadek zysku wpłynęły także koszty związane ze wsparciem wyprzedaży realizowanych przez hurtowników.

Reklama

Pytany, czy spółka nie mogła wcześniej zasygnalizować, jakie są jej rzeczywiste wyniki, prezes odpowiada: Wiedzieliśmy, że zwroty będą, ale ich wielkość była dla nas absolutnym zaskoczeniem. Sygnały, jakie płynęły od hurtowników, były dużo bardziej optymistyczne.

Słaby kwartał

Ci, którzy liczyli, że atmosferę poprawią dane za I kwartał, rozczarowali się. Opublikowane zaraz po raporcie rocznym sprawozdanie kwartalne nie przyniosło pozytywnych informacji. Może nie licząc przychodów, które wyniosły w tym okresie 50,6 mln zł i były o prawie 40% większe niż przed rokiem. Spółka zwiększa liczbę placówek handlowych - salonów Top Secret i sklepów Textil Market oraz Troll. Ta ostatnia sieć - inaczej niż w 2004 r. - cały kwartał pracowała na rezultaty Redanu.

Przed rokiem grupa miała spore zyski. Teraz pokazała duże straty. Operacyjna przekroczyła 3 mln zł, netto wyniosła 4,47 mln zł (patrz tabela). Redan tłumaczy to przede wszystkim spadkiem marż na początku roku. Główna odpowiedzialność spoczywa w tym zakresie na salonach Top Secret, gdzie spółka wyprzedawała po cenach zakupu kolekcję jesienno-zimową. - Zależało nam na odzyskaniu zamrożonych pieniędzy - wyjaśnia prezes Kulawiński. Ubrania - jak tłumaczy zarząd - nie trafiły w gusta klientów, a po wtóre zostały uszyte w zbyt dużej ilości (jak twierdzi firma, z myślą o większej od wybudowanej sieci sprzedaży). W efekcie marża brutto ze sprzedaży dla salonów Top Secret wyniosła w styczniu 2%, a w lutym obniżyła się do minus 5%. - Do tego doszły jeszcze inne czynniki, np. sezonowość związana ze zmianą struktury sprzedaży: przed rokiem byliśmy głównie hurtownikiem, teraz jesteśmy głównie detalistą - tłumaczy prezes Kulawiński. Już prawie 70% obrotów grupa realizuje za pośrednictwem własnych sieci. W efekcie - jak każdy detalista handlujący odzieżą - odczuwa spowolnienie w pierwszych miesiącach roku. Najlepsze kwartały to II i IV. - Kolejna sprawa to kontyngenty - mówi P. Kulawiński. Chodzi o to, że nowa kolekcja musiała być sprowadzona z Chin po 1 stycznia, żeby nie objęły jej obowiązujące do końca 2004 r. unijne kontyngenty. W efekcie ubrania z nowej kolekcji pojawiły się w sprzedaży z miesięcznym opóźnieniem. W sklepach Top Secret marża brutto wzrosła do 45% w marcu i 62% w kwietniu.

Będzie lepiej?

Redan nie publikował prognoz na ten rok. - Jeśli to zrobimy, to dopiero wówczas, kiedy będziemy mogli przedstawić "twarde" szacunki - mówi prezes. Pytany, czego mogą się spodziewać inwestorzy, deklaruje: Wyniki za drugi kwartał będą zdecydowanie lepsze niż za pierwszy. Czy firma może mieć w tym roku straty? - Byłbym skrajnym pesymistą, gdybym oceniał, że może nie mieć zysków.

W trakcie sesji spadek notowań pogłębiał się. Kurs zakończył dzień na poziomie 5,90 zł (-20,3%) - najniższym w historii. Obroty (950,4 tys. zł) były kilkakrotnie wyższe od średnich.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Netto | ukarany | ukarana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »