Rekompensaty w obligacje

Liczba uprawnionych do odbioru rekompensat Skarbu Państwa w roku 2002 wynosi

ponad 800 tys. osób urodzonych w latach 1941-1951. Cykl wypłat rekompensat

Skarbu Państwa dla ponad 60 tys. osób rozpoczął się w dniu 25 marca. Osoby,

którym Państwo wypłaci rekompensaty od początku marca mogli składać

dyspozycje przelewu kwoty rekompensaty na rachunek bankowy w oddziałach PKO

BP.

Ministerstwo Finansów zachęca odbiorców rekompensat do lokowania otrzymanej

gotówki w obligacje detaliczne - bezpieczne i zyskowne instrumenty finansowe. Do

dyspozycji indywidualni nabywcy mają cztery typy papierów detalicznych: obligacje

dwuletnie o najkrótszym terminie wykupu i z góry określonym oprocentowaniu,

notowane na giełdzie obligacje trzyletnie o zmiennym oprocentowaniu, obligacje

czteroletnie indeksowane inflacją oraz obligacje pięcioletnie o najdłuższym terminie

wykupu i co rok wypłacanych odsetkach.

- Ministerstwo Finansów emitując obligacje detaliczne stara się sprostać

zróżnicowanym potrzebom i możliwościom inwestycyjnym nabywców. Oferta

obligacji jest bogata - daje możliwość zysku zarówno w długim, jaki i krótkim

okresie. Nie ukrywamy, że konkurujemy z lokatami bankowymi, toteż

oprocentowanie obligacji detalicznych często jest wyższe niż tradycyjnych lokat

bankowych. Każdy bez względu na zasób portfela może zainwestować w

obligacje skarbowe - powiedział Arkadiusz Kamiński, Dyrektor Departamentu

Długu Publicznego.

Osoby, które chcą inwestować gotówkę w krótszym okresie, powinny się

zdecydować na zakup obligacji dwuletnich. Na ich korzyść przemawia fakt, że

mają stałe oprocentowanie i można je sprzedać przed terminem wykupu. W

takiej sytuacji wypłacane odsetki zostaną pomniejszone maksymalnie o kwotę

1 zł od każdej obligacji. "Dwulatki" emitowane w kwietniu (DOS0404) będą

miały oprocentowanie w wysokości 8,5%. Po pierwszym roku następuje

kapitalizacja odsetek.

Osoby, które mogą zainwestować pieniądze na dłuższy okres, mają do

dyspozycji obligacje czteroletnie o oprocentowaniu indeksowanym (COI). Ich

oprocentowanie indeksowane jest inflacją. Oznacza to, że oprocentowanie naliczane

jest dla każdego roku osobno na podstawie stopy inflacji. Do stopy dodawana jest

określona marża, która podwyższa zysk. Obligacje czteroletnie (podobnie jak

dwuletnie) można przedstawić do przedterminowego wykupu już po miesiącu od dnia

zakupu i nie później niż na miesiąc przed ich ustalonym dniem wykupu. Istotne jest to,

że odsetki naliczane są nawet za okres oczekiwania na wypłatę, czyli od daty złożenia

dyspozycji do dnia przelania środków na rachunek klienta. Oprocentowanie

kwietniowych obligacji COI0406 w pierwszym roku wyniesie 10% (suma marży

6,5% oraz obecnej inflacji 3,5%). W kolejnych latach marża wyniesie 4%.

Tym, którzy interesują się operacjami giełdowymi, Ministerstwo Finansów oferuje

obligacje pięcioletnie o stałej stopie procentowej (SP). To "najmłodsze" papiery

skarbowe - ich pierwsza emisja miała miejsce w grudniu ubiegłego roku, spotkała się

z dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Nominał jednej SP wyznaczony

został na 100 zł. Odsetki, podobnie jak w przypadku obligacji trzyletnich, będą

wypłacane (a nie kapitalizowane). Wspomniana wypłata odsetek będzie miała

miejsce raz w roku, dokładnie 12 miesięcy od dnia rozpoczęcia sprzedaży papierów

pięcioletnich danej emisji. "Pięciolatki" zapewnią swoim właścicielom zysk na

poziomie 8% w skali roku. Ponieważ jednak cena emisyjna obligacji SP0307 w

kwietniu ustalona zosta na 96,50 zł, rentowność tych papierów wyniesie 8,9%.

"Pięciolatki" są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych S.A. w Warszawie.

Notowane na giełdzie są również obligacje trzyletnie. Ich posiadacze mogą liczyć na

"zastrzyk" gotówki co trzy miesiące. Oprocentowanie obligacji trzyletnich jest

zmienne, ustalane na podstawie rentowności bonów skarbowych. Nowa emisja

"trzylatek" trafi do sprzedaży w maju br.

Inwestowanie w obligacje pozwala zabezpieczyć pieniądze przed nieprzewidzianymi sytuacjami. Dokonanie bezgotówkowej transakcji jest bowiem znacznie bezpieczniejsze niż odebranie gotówki w banku i trzymanie jej w domu.