Rekord obrotów na Cersanicie

Pod koniec piątkowej sesji doszło do sprzedaży niespełna 1,9 mln akcji Cersanitu po 65 zł. Był to rekordowy obrót w historii notowań kieleckiego producenta armatury sanitarnej i płytek ceramicznych. Inwestorzy finansowi najprawdopodobniej odkupują papiery od dwóch głównych akcjonariuszy - Michała Sołowowa i Artura Kłoczki.

Pod koniec piątkowej sesji doszło do sprzedaży niespełna 1,9 mln akcji Cersanitu po 65 zł. Był to rekordowy obrót w historii notowań kieleckiego producenta armatury sanitarnej i płytek ceramicznych. Inwestorzy finansowi najprawdopodobniej odkupują papiery od dwóch głównych akcjonariuszy - Michała Sołowowa i Artura Kłoczki.

W piątek pisaliśmy, że po rynku krążą plotki o zbliżających się zmianach właścicielskich w Cersanicie. Michał Sołowow potwierdził, że HSBC dostał od niego mandat na rozpoznanie wśród instytucji finansowych potencjalnego popytu. Zaznaczył, że nie planuje sprzedaży Cersanitu, choć jeżeli nadarzy się okazja, to z niej skorzysta.

Podczas piątkowej sesji doszło do poważnych zmian w akcjonariacie kieleckiej firmy. O godz. 15.15 właściciela zmieniło 1,89 mln akcji Cersanitu. Stanowiło to 14,3% kapitału akcyjnego spółki.

Reklama

Wielkość pakietu sugeruje, że sprzedającym był jeden z głównych udziałowców. Michał Sołowow do chwili transakcji kontrolował prawie 50% walorów. Artur Kłoczko, drugi wiodący akcjonariusz, nieco ponad 14%.

Wielkość wczorajszej transakcji może wskazywać, że stał za nią właśnie Artur Kłoczko. Cersanit odmówił komentarza w tej sprawie. - Spółka nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia o zmianie stanu posiadania od akcjonariuszy - powiedział nam Dariusz Ptak, kierownik działu rynku kapitałowego Cersanitu.

Akcje zostały sprzedane po 65 zł. To niespełna 10% poniżej oczekiwań analityków. Specjaliści CDM Pekao spodziewali się, że ewentualna cena sprzedaży nie powinna być niższa niż 70 zł. Analitycy, którzy prosili o zachowanie anonimowości, spekulują, że piątkowa transakcja może być wstępem do całkowitego pozbycia się akcji przez Michała Sołowowa i Artura Kłoczkę. Według nich, następny tydzień przyniesie rozstrzygnięcie sprawy. Wskazywali, że sprzedaż kontrolnego pakietu może być podyktowana dwoma czynnikami. Po pierwsze, Cersanit osiągnął już pewien etap rozwoju. Organicznie będzie mu się trudno równie szybko rozwijać jak w poprzednich latach. Michał Sołowow specjalizuje się w restrukturyzowaniu firm i po osiągnięciu pewnego etapu rozwoju pozbywa się ich. Przykładem takich transakcji była sprzedaż sieci handlowej Nomi i firmy budowlanej Mitex. Hossa wywindowała cenę kieleckiej spółki. Od 11 września ubiegłego roku akcje zyskały około 60%. Atrakcyjna wycena rynkowa mogła być dodatkowym czynnikiem zachęcającym głównych akcjonariuszy do pozbycia się Cersanitu. Sprzedając 8,5 mln akcji po 65 zł Michał Sołowow i Artur Kłoczko uzyskaliby ponad 550 mln zł. Analitycy spodziewają się, że ewentualna transakcja ma na celu pozyskanie kapitału na następne inwestycje. W piątek pisaliśmy o możliwej współpracy głównego akcjonariusza Cersanitu z Leszkiem Czarneckim w sektorze finansowym. Michał Sołowow skwitował informacje na ten temat krótko: Niestety, na dziś nie mamy wspólnych projektów. Inwestorzy są ciekawi i być może stawiają pytanie: a na jutro?

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Michał Sołowow | rekord | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »