Rekordowy wzrost aktywów

Europejczycy wpłacili do funduszy akcyjnych w kwietniu dwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie 2002 r. - wynika z szacunków Deutsche Banku. Powód: wzrost optymizmu w ocenie rynku akcji. Napływ nowych środków był tylko nieznacznie mniejszy od wartości wpłat do funduszy obligacyjnych.

Wpłat więcej niż wypłat

Rekordowe wpływy do podmiotów portfelowych zanotowano też ostatnio w Stanach Zjednoczonych. Jak obliczył Investment Company Institute, w maju Amerykanie ulokowali w takich funduszach ponad 12 mld USD, prawie dwukrotnie więcej niż w podmiotach obligacyjnych. Był to trzeci z rzędu miesiąc, w którym wpłat było więcej niż wypłat.

Z najnowszych danych, opublikowanych przez polskie Stowarzyszenie Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych, wynika, że nasi inwestorzy też coraz chętniej powierzają pieniądze funduszom inwestującym w akcje. W czerwcu majątek takich podmiotów zwiększył się prawie o jedną piątą. Pod koniec miesiąca zarządzały one aktywami o wartości ponad 3,9 mld zł. Największą dynamikę (wzrost o 24%) zanotowano w podmiotach zrównoważonych i stabilnego wzrostu (pierwsze z nich lokują w akcje połowę, a drugie jedną trzecią portfela). Przyrost aktywów uwzględnia jednak nie tylko wartość nowych wpłat, ale również zyski z inwestycji.

Poprawa wyników

Wygląda na to, że rekomendacje zarządzających przynoszą dobre rezultaty. Już pod koniec ub.r. zaczęli oni zalecać inwestorom, aby część swoich oszczędności ulokowali w akcjach. Ich zdaniem, tylko takie inwestycje mogą w tym roku przynieść dwucyfrowe zyski. W czerwcu główne indeksy warszawskiej giełdy, WIG i WIG20, zyskały ok. 5%. Najlepsze fundusze o strategii agresywnej (inwestują na GPW większą część portfela) zanotowały wzrost wartości jednostki nawet o 6%. Od początku roku takie podmioty zarobiły już po kilkanaście procent. Najwięcej, ok. 26%, zyskał Commercial Union Akcji.

W opinii specjalistów, z miesiąca na miesiąc coraz więcej środków będzie trafiać do funduszy portfelowych. - Po trzyletnim okresie bessy na giełdzie inwestorzy z niepewnością podchodzą do akcji. Potrzeba kilkumiesięcznego okresu wzrostów, aby mogli się przekonać do takich lokat - twierdzi Antoni Leonik, prezes PKO/Credit Suisse TFI. - Z drugiej jednak strony, wielu z nich jest przyzwyczajonych do dwucyfrowych zysków i będzie szukać bardziej rentownych instrumentów od funduszy bezpiecznych - dodaje.

Pod koniec czerwca aktywa wszystkich funduszy inwestycyjnych działających w Polsce wyniosły 31,5 mld zł. W pierwszym półroczu zwiększyły się o ponad 38%. - Już po sześciu miesiącach zostały zrealizowane założenia przyjęte na cały rok - ocenia Marek Łukaszewski, prezes STFI. - Dynamika rozwoju branży jest o wiele większa, niż można było oczekiwać - dodaje.

Mariusz Adamiak

Management

Dane dotyczące napływu środków do poszczególnych grup funduszy są wnikliwie analizowane przez inwestorów na całym świecie. Każdy szanujący się bank inwestycyjny prowadzi własne badania w tym zakresie. Ważne jest, jakie strategie inwestycyjne preferują klienci funduszy, tzn. czy wolą akcje, czy raczej instrumenty bezpieczne. Ale istotne są również informacje, w jakich regionach świata te pieniądze będą inwestowane. Dane o wpłatach do funduszy mają znaczący wpływ na koniunkturę giełdową, bo fundusze są jednymi z największych inwestorów na światowych rynkach. Jest tylko jeden problem: są to dane historyczne. Można tylko zakładać, że obserwowane dotąd tendencje powtórzą się w przyszłości.