Rolimpex coraz tańszy

Prace nad połączeniem Rolimpeksu z jego akcjonariuszem - Provimi Polska Holding (PPH) - przebiegają zgodnie z planem. Kurs spółki z małymi przerwami spada jednak od pięciu miesięcy. W piątek był na najniższym poziomie od stycznia 2004 r.

Prace nad połączeniem Rolimpeksu z jego akcjonariuszem - Provimi Polska Holding (PPH) - przebiegają zgodnie z planem. Kurs spółki z małymi przerwami spada jednak od pięciu miesięcy. W piątek był na najniższym poziomie od stycznia 2004 r.

W trakcie ostatniej sesji kurs Rolimpeksu zniżkował nawet o około 9,5%. To była najwyższa przecena na rynku. Na zamknięciu sesji notowania się poprawiły. Ostatecznie cena akcji warszawskiej spółki spadła o 4,3%, do 12,15 zł. Właściciela zmieniło ponad 47 tys. papierów, czyli prawie 13 razy więcej niż w czwartek. Od początku października 2004 r., kiedy kurs Rolimpeksu (19,25 zł) był na najwyższym poziomie od 1997 r., akcje zostały przecenione prawie o 37%.

Korekta wzrostu

Andrzej Budziński, prezes Rolimpeksu, uważa, że spadek wartości rynkowej spółki jest nieuzasadniony. - Nie ma czynników związanych z przedsiębiorstwem, które uzasadniałyby taką przecenę. To raczej efekt działań spekulacyjnych - mówi. Do października ubiegłego roku spółka była w dwuletnim trendzie wzrostowym (kurs startował w górę z około 3 zł). Zarząd skutecznie realizował restrukturyzację, poprawiały się wyniki firmy. Tylko latem 2004 r. kurs urósł o około 33%, po tym m.in., gdy firma poinformowała o sprzedaży z dużym zyskiem udziałów w jednej z firm zależnych i planach zacieśnienia współpracy z PPH. Inwestorzy oczekiwali też, że inwestor zdecyduje się na wycofanie spółki z giełdy, co wiązałoby się z ogłoszeniem wezwania.

Reklama

Do lipca połączenie

PPH, kontrolowany przez Provimi (koncern notowany na giełdzie w Paryżu) ma ponad 61% akcji Rolimpeksu. Nie zdecydował się jednak na dalsze zwiększenie udziałów. Pod koniec listopada 2004 r. giełdowa spółka poinformowała, że zamierza przejąć swojego największego akcjonariusza. - Mamy już w sprawie połączenia pozytywną opinię biegłego rewidenta wyznaczonego przez sąd. Walne zgromadzenia akcjonariuszy będą głosować nad uchwałami pod koniec kwietnia. Jeżeli uchwały przejdą, to rejestracji połączenia spółek spodziewamy się do końca czerwca - mówi prezes Budziński.

Rolimpex planuje wydać za 1 udział PPH 270 własnych akcji. Wyemituje więc nieco ponad 27 mln walorów serii B. Po połączeniu kapitał zakładowy Rolimpeksu (nazwa zmieni się na Provimi-Rolimpex) będzie wynosił prawie 94 mln zł (obecnie niecałe 40 mln zł). Rolimpex, przejmując PPH, stanie się właścicielem ponad 12,2 mln akcji własnych (ten pakiet daje 26% głosów). - Zostaną umorzone w ciągu 6 miesięcy od rejestracji połączenia - zapewnia prezes Budziński. Docelowo Provimi będzie kontrolował 77,7% kapitału giełdowej firmy.

Paszowy lider

Provimi-Rolimpex będzie miał 25 zakładów produkujących pasze i premiksy (Rolimpex ma teraz 12) i ok. 30% udziałów w rynku. Jego roczna sprzedaż może sięgać ok. 2 mld zł. Zarządy spółek zapewniają, że fuzja przyniesie znaczące efekty synergii i obniżkę kosztów, co będzie widoczne po 2-3 latach. Oszczędności w skali roku mają wynieść ok. 19 mln zł. Spółka, która nie dzieliła się zyskiem z akcjonariuszami po połączeniu, raczej nie zacznie płacić dywidend. - Chcemy, aby cały ubiegłoroczny zysk w wysokości ponad 25 mln zł zasilił kapitał zapasowy. Co będzie w kolejnych latach, zobaczymy - mówi prezes Budziński.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: NAD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »