Rosną potrzeby Elektrimu

Elektrim zaproponował Skarbowi Państwa, że odkupi 50% akcji ZE PAK l 90 mln euro będzie musiał zwrócić Zygmuntowi Solorzowi, jeśli chce odzyskać 40% akcji elektrowni - Inwestor obiecuje, że pomoże konglomeratowi spłacić obligatariuszy.

Elektrim zaproponował Skarbowi Państwa, że odkupi 50% akcji ZE PAK l 90 mln euro będzie musiał zwrócić Zygmuntowi Solorzowi, jeśli chce odzyskać 40% akcji elektrowni - Inwestor obiecuje, że pomoże konglomeratowi spłacić obligatariuszy.

W przyszłym tygodniu w londyńskim sądzie odbędzie się przyspieszona rozprawa, w której powiernik obligacji Elektrimu domaga się przyspieszonego wykupu. Przedstawiciele konglomeratu nie spodziewają się, aby była rozstrzygająca.

Są zdania, że termin spłaty obligacji przypada 15 grudnia, ale dodają, że obligatariusze utrudniają spółce wywiązanie się ze zobowiązań. Aby spłacić dług Elektrim musi znaleźć do tego czasu ok. 450 mln euro. Skąd je weźmie? Jeśli nie zdoła spieniężyć udziałów w PTC, może liczyć już tylko na wsparcie Zygmunta Solorza-Żaka, największego akcjonariusza i szefa rady nadzorczej. Nie wiadomo, czy je otrzyma. W piątek inwestor na pytanie dziennikarzy "co będzie 15 grudnia", odpowiedział: - Nie wiem, ale zrobię wszystko, żeby Elektrim spłacił obligacje w terminie.

Reklama

Jak wygląda pomoc

W ostatnim czasie Z. Solorz--Żak wsparł Elektrim w staraniach o domknięcie finansowania inwestycji w Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin.

Banki, które udzielały PAK--owi kredytu, wymagały 50-proc. wkładu własnego kredytobiorcy. Inwestor pożyczył elektrowni 90 mln euro. Walne zgromadzenie akcjonariuszy PAK-u (Skarb Państwa ma 50%) zgodziło się, aby zabezpieczeniem pożyczki były zastawy na majątku PAK-u, czyli elektrowniach. Niedługo potem Elektrim przekazał Inwestycjom Polskim, spółce Z. Solorza-Żaka, firmę Embud razem z 40-proc. pakietem akcji PAK-u. Miało to być rozliczenie pożyczki, której IP udzieliły Elektrimowi (40 mln zł). W piątek, zarówno Piotr Nurowski, prezes Elektrimu, jak i Z. Solorz-Żak, mówili dziennikarzom, że podpisano porozumienie, na mocy którego akcje PAK-u mogą wrócić do giełdowej firmy. Zapytani o cenę odwrócenia transakcji odrzekli, że ma to być 90 mln euro, czyli kwota, jaką Z. Solorz-Żak pożyczył PAK-owi. P. Nurowski zapewnił też, że Elektrim nadal ma kontrolę operacyjną nad PAK-iem i możliwość powoływania pięciu członków rady nadzorczej. Szczegółów porozumienia nie ujawnili.

Z. Solorz-Żak poinformował ponadto, że kilka tygodni temu Elektrim złożył Skarbowi Państwa propozycję, iż w ramach prawa pierwokupu odkupi od resortu 50% akcji ZE PAK. Oferta nie zawierała ceny.

"Nie było wpisu w księdze udziałów"

Dziennikarze interesowali się też sprawą sporu o PTC. Tydzień temu sąd uchylił postanowienie o wpisie w Krajowym Rejestrze Sądowym, zgodnie z którym Elektrim jest właścicielem 48% udziałów PTC. Sąd przychylił się do argumentów "starego" zarządu operatora Ery. Przyznał, że KRS nie zbadał, czy dane zawarte w dokumentach, na podstawie których dokonano wpisu, były zgodne z rzeczywistością. Chodziło przede wszystkim o zgodność listy wspólników z księgą udziałów PTC oraz uwzględnienie sądowego zakazu dokonywania w niej zmian.

Tymczasem wczoraj Z. Solorz-Żak i jego doradca prawny prof. Jerzy Modrzejewski poinformowali, że według nich ostatni prawidłowy wpis w księdze udziałów ma datę 1999 r. i uwzględnia Elektrim jako udziałowca PTC. Zaprzeczyli też, jakoby dokonywano zmian w księdze przed zmianą wpisu w KRS, w lutym tego roku. Jeśli polskie sądy uznają takie tłumaczenie, "stary" zarząd i Elektrim Telekomunikacja mogą stracić główny argument w walce o przywrócenie zapisu, zgodnie z którym to ET jest właścicielem 48% udziałów PTC.

Nadal nie ma oficjalnego uzasadnienia decyzji sądu okręgowego z 26 sierpnia. Nadal też w KRS widnieje Elektrim.

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: potrzeba | 50+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »