Rynek pierwotny powoli ożywia się

Do końca roku odbędzie się jeszcze kilkanaście nowych emisji akcji.

Do końca roku odbędzie się jeszcze kilkanaście nowych emisji akcji.

Zapisy na nowe akcje zaplanowane do końca 2000 roku, świadczą o wzmożonym zainteresowaniu emitentów pozyskaniem z rynku publicznego dodatkowych środków na cele rozwojowe. Zdaniem analityków, większość z nich powinna zakończyć się sukcesem.

W tym tygodniu inwestorzy mogą subskrybować akcje aż czterech spółek tj. Compensy, Kruszwicy, Lety i ZPUE. Zdaniem specjalistów, z objęciem walorów dwóch pierwszych podmiotów nie powinno być problemów, gdyż kupią je prawdopodobnie dotychczasowi inwestorzy strategiczni tj. Cereol oraz Hamburg-Mannheimer i Mostostal Export. Ze względu na zbliżony poziom ceny emisyjnej do kursu giełdowego, gorzej może być z pozostałymi dwiema emisjami. Wczoraj rynek wycenił akcje Lety na 3,06 zł, a ZPUE na 26 zł. Ceny po jakich można składać zapisy w publicznej subskrypcji ustalono odpowiednio na 3 zł i 26 zł.

Reklama



Kilkanaście ofert

Do końca tego roku oprócz zapisów przeprowadzanych w tym tygodniu, planowanych jest jeszcze co najmniej kilka emisji. Z podmiotów posiadających już statut spółki publicznej inwestorzy na rynku pierwotnym będą mogli kupić akcje Z.M. Mazury, Pekao, Simple i TIM. Dodatkowo pojawią się w subskrypcji walory przedsiębiorstw, które dopiero chcą zadebiutować na rynku giełdowym. Są wśród nich: GTC, Eliza, Talex, Techmex i Wandalex. Jak z tego widać na rynku pierwotnym nastąpiło ożywienie, zarówno pod względem ilości, jak i wartości przedstawianych inwestorom ofert. Inną sprawą pozostaje kwestia powodzenia wszystkich planowanych emisji.



Zależy za ile

W ocenie obserwatorów rynku, powodzenie większości emisji zależy od tego na jakim poziomie zostanie ustalona cena, po której inwestorzy będą mogli składać zapisy.

- Jeżeli w book-buildingu będzie odpowiedni popyt i jeżeli na jego podstawie zostanie ustalona odpowiednia cena emisyjna akceptowa przez zarząd emitenta, to nie powinno być problemów ze sprzedażą emisji - uważa Paweł Roszczyk, kierownik zespołu przygotowania emisji CDM Pekao S.A.

Podobnego zdania są inni uczestnicy rynku.

- Powodzenie emisji zależy od wysokości ustalonej ceny emisyjnej oraz koniunktury panującej na giełdach w kraju i na świecie - uważa Tomasz Kosobucki, dyrektor wydziału rynku pierwotnego, Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

Jak z tego wynika tak naprawdę sukces subskrypcji w zdecydowanej mierze jest efektem wyboru ceny odpowiadającej władzom spółki i inwestorom.



Będzie lepiej

Na rynku pierwotnym nie mamy jednak jeszcze do czynienia z boomem. Analitycy przewidują, że może on nastąpić w pierwszym półroczu 2001 roku.

- Hossa z początku tego roku zachęciła wiele spółek, zwłaszcza związanych z nowymi technologiami, do przeprowadzenia nowych emisji. Ze względu na rozpoczęte procedury dopuszczeniowe można spodziewać się dużej ilości nowych emisji na początku następnego roku - uważa Tomasz Kosobucki.

Dodaje jednocześnie, że nie małą rolę w tym procesie odgrywa nowy regulamin giełdy. Podobnego zdania jest Paweł Roszczyk, przypomina jednak, że czasami liczba zgłoszonych wniosków do KPWiG odbiega od efektu końcowego, jakim jest liczba przeprowadzanych emisji.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: powoli | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »