Sanitas odwleka wezwanie

Najpóźniej we wtorek Sanitas powinien ogłosić wezwanie na akcje Jelfy, jeśli chce liczyć się w grze o przejęcie spółki. Musi jednak przebić cenę, którą zaoferował fundusz zarządzany przez Enterprise Investors (EI).

Najpóźniej we wtorek Sanitas powinien ogłosić wezwanie na akcje Jelfy, jeśli chce liczyć się w grze o przejęcie spółki. Musi jednak przebić cenę, którą zaoferował fundusz zarządzany przez Enterprise Investors (EI).

Do 28 lutego można sprzedać akcje Jelfy w wezwaniu ogłoszonym przez EI. Jeżeli inwestorzy giełdowi nie będą znać ceny, jaką daje Sanitas, to mogą wybrać aktualną propozycję. Oferta EI jest na wierzchu.

Walka jeszcze nie jest skończona

Litewska spółka zapewnia, że nie złoży broni w bitwie o Jelfę. W czwartek Saulius Jurgelenas, dyrektor generalny Sanitasu, powiedział, że spółka podwyższy cenę. Litwini, kupując pakiet 48% papierów producenta leków, zaproponowali 87,1 zł za akcję. Teraz, zgodnie z wolą Ministerstwa Skarbu Państwa, będą musieli zaoferować więcej niż 90 zł. Tyle za akcję Jelfy daje EI. Przedstawiciele tego funduszu nie wydają się zmartwieni determinacją rywala. Na początku ubiegłego tygodnia Ryszard Wojtkowski z EI powiedział, że są gotowi finansowo na kontrwezwanie.

Reklama

- Twardy orzech do zgryzienia mają teraz tak naprawdę sprzedający Jelfę - powiedział PARKIETOWI Jacek Siwicki, partner zarządzający EI, po deklaracji Sauliusa Jurgelenasa. - Na razie na stole jest nasza oferta. Jeśli Sanitas ogłosi wezwanie, będziemy się zastanawiać nad kolejnymi krokami.

Typowy inwestor finansowy

EI ogłosił wezwanie na akcje Jefly 8 lutego, wstrzymując tym samym planowane na kilka dni później podpisanie umowy między Sanitasem a Ministerstwem Skarbu Państwa, PZU i Agencją Rynku Rolnego (to oni stanowią konsorcjum sprzedające 48% akcji). Fundusz chce skupić 66% walorów polskiej firmy farmaceutycznej, ale nie mniej niż 50% plus jedna akcja. Dla EI nie jest to pierwsza inwestycja w branżę farmaceutyczną. Przez 8 lat - do 2003 roku - był właścicielem większościowego pakietu Polfy Kutno. Jako typowy inwestor finansowy sprzedał papiery branżowej firmie - amerykańskiemu Ivaksowi.

Najwięksi, ale na Litwie

Sanitas jest najstarszą i największą spółką farmaceutyczną na Litwie. Jednak sporo mniejszą od Jelfy. W ubiegłym roku przejął dwie branżowe firmy - krajową i słowacką. Warunki umowy na sprzedaż polskiego producenta leków negocjował od trzech miesięcy. Po wezwaniu EI i podpisaniu porozumienia ze związkowcami Jelfy, litewska spółka zapewniła MSP, że może podwyższyć cenę za akcję. Tego właśnie oczekuje polski rząd, o czym poinformował w przesłanym do Litwinów piśmie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że za jak najszybszą sprzedażą opowiada się ARP, a najwyższą cenę chciałoby wynegocjować PZU. Wszystko wskazuje na to, że bardziej zadowolony powinien być ubezpieczyciel.

Lepsze wyniki

Jelfa poprawiła wyniki za 2005 r. Na koniec ub.r. firma zarobiła 18,9 mln zł, o 28% więcej niż w 2004 r. Prognozy były niższe o ponad 4 mln zł. Spadły za to o 35% nakłady inwestycyjne. Na piątkowej sesji kurs spółki wzrósł o 1%, do 91,9 zł.

1 - 31.10.2005 - Andrzej Mikosz, były doradca Sanitasu, zostaje ministrem skarbu państwa

2 - 16.11.2005 - Sanitas dostaje wyłączność na negocjacje

3 - 23.11.2005 - PO i SLD chcą wstrzymania sprzedaży Jelfy

4 - 3.01.2006 - dymisja ministra Andrzeja Mikosza

5 - 8.02.2006 - wezwanie Enterprise Investors z ceną 90 zł

6 - 11.02.2006 - minął planowany termin podpisania umowy Sanitasu z MSP, ARP i PZU

7 - 16.02.2006 - MSP wysyła list do Sanitasu z propozycją podwyższenia ceny

8 - 23.02.2006 - Saulius Jurgelenas, dyrektor generalny Sanitasu, mówi, że poprawi ofertę

Marta Chmielewska-Racławska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | MSP | skarbu | wezwanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »