Słabe wyniki TP SA
Zysk netto TP SA w III kwartale tego roku będzie znacząco niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - uważają giełdowi analitycy.
To, iż drugie półrocze tego roku nie przyniesie znaczącej poprawy wyników Telekomunikacji Polskiej, nie jest dla rynku zaskoczeniem. Spółka boryka się bowiem z jednej strony z większym od oczekiwanego odpływem klientów w telefonii stacjonarnej, a z drugiej - ze spadkiem wpływów od innych operatorów telekomunikacyjnych i z dzierżawy łączy - dwóch segmentów powszechnie uważanych za bardzo dochodowe.
Co więcej, Paweł Rzepka, były prezes Telekomunikacji Polskiej, zapowiedział, iż tegoroczny zysk netto zamknie się kwotą 1,2 mld zł, co oznacza, iż wynik netto w drugim półroczu wyniesie zaledwie 321 mln zł.
W opinii giełdowych analityków ankietowanych przez agencję Reutera, zysk netto w trzecim kwartale wyniesie 340 mln zł (średnia prognoz dziewięciu domów maklerskich i banków inwestycyjnych) wobec 459 mln zł w okresie czerwiec-wrzesień 2000 r. Zdecydowanie bardziej ostrożny w swych przewidywaniach jest Credit Suisse First Boston. Przewiduje on, iż wynik netto naszego narodowego operatora zamknie się kwotą zaledwie 146 mln zł, a przychody wyniosą 3,9 mld zł.
W opinii CSFB, dokonane w środę zmiany we władzach TP SA były oczekiwane przez rynek. Bank podtrzymał rekomendację kupuj przy cenie docelowej określonej na 21 zł. Z neutralnej do lepiej niż rynek swe zalecenie inwestycyjne podniósł natomiast Morgan Stanley. Analityk tego banku spodziewa się, iż po stosunkowo słabych wynikach trzeciego kwartału nastąpi poprawa zyskowności spółki.
Wstępne wyniki TP SA po trzech kwartałach zostaną opublikowane w poniedziałek 29 października. Na wczorajszej sesji walory firmy zyskały 2,4%, osiągając cenę 14,8 zł, przy obrotach na poziomie 105,8 mln zł.
