Śladem zachodnich parkietów

GPW podąża śladem zachodnich parkietów, nie zwracając uwagi na pozytywne sygnały z rynku wewnętrznego. A za taki na pewno w przypadku giełdy można uznać kolejna obniżkę stóp procentowych.

GPW podąża śladem zachodnich parkietów, nie zwracając uwagi na pozytywne sygnały z rynku wewnętrznego. A za taki na pewno w przypadku giełdy można uznać kolejna obniżkę stóp procentowych.

Wczorajsza sesja upłynęła pod znakiem przewagi strony podażowej. Indeksy spadały od początku notowań w obliczu bardzo słabego zakończenia wtorkowego handlu za Atlantykiem. Nikt za bardzo nie przejmował się kończącym się posiedzeniem RPP. Jego wyniki były z góry przesądzone i nie wpłynęły w żaden sposób na obraz sesji. O zachowaniu inwestorów na rodzimym rynku decyduje obecnie wyłącznie sytuacja na giełdach światowych. A to oznacza, bardzo prawdopodobny powrót do długoterminowej tendencji spadkowej.

Na starcie sesji indeks WIG 20 stracił 1,3 proc. i znalazł się poniżej wsparcia na poziomie 1150 punktów. Nieudany początek był efektem przeceny na amerykańskich giełdach, gdzie wyprzedaż wywołana została słabymi danymi o wskaźniku zaufania konsumentów. Dodatkowo na wyobraźnię tamtejszych graczy działa zbliżająca się pierwsza rocznica ataków terrorystycznych. Sprzedający na GPW przejęli kontrolę nad największymi spółkami giełdowymi. Słabo prezentowały się PKN Orlen oraz Pekao, które do niedawna ciągnęły indeksy do góry. Zapowiedzią pogłębiania spadków w trakcie sesji było szczególnie słabe zachowanie Telekomunikacji Polskiej oraz akcji spółek informatycznych, np. Prokomu, który stracił ponad 4 proc. Inwestorzy dyskontują w ten sposób zbliżający się debiut akcji pracowniczych spółki na GPW.

Reklama

Publikacja spodziewanych wyników posiedzenia RPP spowodowało zwiększoną aktywność podaży w obliczu mocnej przeceny na parkietach zachodniej Europy. Głębszego spadku nie uniknęły walory KGHM, pomimo zwyżkujących notowań miedzi w Londynie. Fatalnie wypadł również Elektrim, nad którym ponownie zbierają się czarne chmury. Inwestorzy obawiają się, że spółka nie zdobędzie na czas środków na wypełnienie swoich zobowiązań i ponownie stanie na skraju bankructwa.

Selektywne zwyżki zanotowały spółki znajdujące się w kręgu zainteresowań spekulantów. Na fali przesłanek o potencjalnym inwestorze rósł kurs Mostostalu Zabrze. Zwyżkował również Softbank, na którym handel ożywia prawdopodobieństwo przejęcia. Przy znacznych obrotach zyskał również Szeptel, który prawdopodobnie zostanie częścią tworzonej Krajowej Grupy Telekomunikacyjnej. Blisko 1,5-proc. przeceną zareagował kurs akcji Wólczanki na informacje o rozpoczęciu śledztwa w spółce przez prokuraturę.

Notowania zakończyły się zdecydowaną przeceną głównych indeksów. Wnioski po sesji nie są optymistyczne dla posiadaczy akcji. Przecena, która zniwelowała cały wtorkowy wzrost dokonała się przy dużej aktywności inwestorów. Sprzedający opanowali większość akcji spółek wchodzących w skład indeksu blue chipów. Losy korekty wzrostowej na GPW zależą teraz od sytuacji na rynkach amerykańskich, a to oznacza, że trzeba liczyć się z perspektywą spadków w kierunku tegorocznych minimów. Na rynkach światowych będzie utrzymywać się duża nerwowość w obliczu konfliktu z Irakiem. Czynnikiem wewnętrznym, który może negatywnie wpływać na sytuację na giełdzie jest rozpoczęcie prac nad przyszłorocznym budżetem.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »