Softbank wypada lepiej
Od wrześniowych szczytów akcje Prokomu straciły 20%, Softbanku zaś 24%. W okresie roku o wiele więcej dały zarobić jednak walory tej drugiej spółki - 140%, wobec 18% w przypadku Prokomu.
Obraz techniczny obu spółek jest zbliżony. Przed kilkoma sesjami miało miejsce wybicie w dół z ukształtowanych w ciągu dwóch miesięcy formacji konsolidacji. W przypadku Softbanku nastąpiło przy tym przebicie rocznej linii trendu wzrostowego. Potwierdzeniem zmiany tendencji będzie spadek poniżej dołka z połowy sierpnia (22 zł). Przed tym scenariuszem chroni jeszcze wsparcie na poziomie 38-proc. zniesienia hossy (23,5 zł).
W przypadku Prokomu wsparciem jest poziom 150 zł. Jego przebicie otworzyłoby drogę do spadku nawet do widocznej na wykresie dwuletniej linii trendu, która przebiega obecnie powyżej 130 zł.
Barierę dla zwyżek stanowią obecnie dolne ograniczenia wspomnianych formacji konsolidacji. W przypadku Prokomu jest to 163,5 zł, Softbanku zaś - 27 zł.
Choć w tym roku Softbank wypada znacznie lepiej, w dłuższym okresie to akcje Prokomu są znacznie bardziej stabilne. Kurs Softbanku nie tylko nie zdołał pokonać szczytu z początku 2002 roku, ale wciąż jest wart zaledwie 15% tego, co w kulminacyjnym momencie hossy internetowej w lutym 2000 r. Tymczasem Prokom odrobił dużą część strat i kosztuje niecałe 50% mniej niż na historycznym szczycie.
