Solaris sięgnie po kapitał na rynku publicznym

Krajowy producent autobusów przygotowuje na połowę przyszłego roku emisję nowych akcji. Na początek wystarczy mniej niż 100 mln zł.

Krajowy producent autobusów przygotowuje na połowę przyszłego roku emisję nowych akcji. Na początek wystarczy mniej niż 100 mln zł.

Solaris Bus&Coach, spółka znana z produkcji autobusów miejskich, turystycznych i trolejbusów, ma poważne plany giełdowe. Laureat przyznawanych przez Puls Biznesu "Huzarów" dla liderów polskiego eksportu rozpoczął przygotowania do pozyskania kapitału z rynku publicznego.

- W końcu przyjdzie i na nas czas. Uruchomiliśmy proces przekształcania firmy ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną - mówi Krzysztof Olszewski, prezes Solarisa.

Spółka wybrała już doradcę w procesie upublicznienia. Będzie nim Dom Inwestycyjny IPOPEMA.

Reklama

Kontrola w rodzinie

Aktualnie 18 proc. kapitału Solarisa kontroluje Krzysztof Olszewski, reszta pozostaje w rękach giełdowego Kredyt Banku. Ale trwają już negocjacje, które powinny doprowadzić do odkupienia przez prezesa wszystkich bankowych udziałów. Ten proces ma się zakończyć jeszcze w tym roku.

Ile Solaris zamierza pozyskać z oferty publicznej?

- Jeszcze za wcześnie na szczegóły. Na pewno jednak po emisji moja rodzina będzie chciała zachować większościowy pakiet akcji - tłumaczy Krzysztof Olszewski.

Spełniając ten warunek firma wielkości Solarisa mogłaby bez problemu zebrać ponad 100 mln zł.

- Ale aż tyle raczej nie będzie potrzebne - zastrzega założyciel firmy.

Zgodnie ze wstępnym harmonogramem oferta Solarisa miałaby się odbyć w połowie przyszłego roku.

- W tym terminie ze wszystkim będziemy na pewno gotowi. Poczekamy jednak na odpowiedni moment i dobrą koniunkturę rynkową - wyjaśnia Krzysztof Olszewski.

W przypadku spółek z sektora motoryzacyjnego sentyment inwestorów zależy od wielu czynników, jak na przykład ceny ropy. A ta obecnie jest niestety wysoka.

Cel: zwiększyć moce

Prezes nie chce na razie ujawnić, na jaki cel pójdą pieniądze pozyskane od inwestorów. Wiadomo jednak, że spółka ma ambitne plany. W tym roku Solaris zamierza wyprodukować 440 autobusów, ale do 2008 r. chce dojść do rocznej sprzedaży na poziomie 1000 sztuk. Na to w tej chwili spółka ma zbyt małe moce produkcyjne. Dlatego prezes jeszcze na ten rok zapowiada rozpoczęcie budowy nowej hali, która będzie gotowa w 2005 r. Po tej inwestycji zdolności Solarisa mają wynosić 900-1000 autobusów rocznie. I to nie koniec.

- Myślę, że spółka taka jak nasza, przy spodziewanych warunkach rynkowych, może sprzedawać rocznie koło 1600 autobusów - twierdzi Krzysztof Olszewski.

W ubiegłym roku Solaris osiągnął przychody na poziomie 263 mln zł. Według planów zarządu, w tym roku wielkość ta ma wzrosnąć do 400 mln zł. Zysk w spółce zwykle kształtuje się od 4 do około 6 proc. wartości sprzedaży.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: olszewski | 100 | solaris
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »