Spadają największe gwiazdy!

Mamy pociechę (niestety, marną) dla Kowalskich tracących na GPW. Bessa dotyka nawet największych. Przekonał się o tym Warren Buffett, jeden z najbogatszych ludzi świata. Od grudnia akcje kierowanego przez niego Berkshire Hathaway straciły 20 proc.

Mamy pociechę (niestety, marną) dla Kowalskich tracących na GPW. Bessa dotyka nawet największych. Przekonał się o tym Warren Buffett, jeden z najbogatszych ludzi świata. Od grudnia akcje kierowanego przez niego Berkshire Hathaway straciły 20 proc.

Co ważne i wyjątkowo rzadkie dla miliardera, w tym samym okresie legendarny już fundusz okazał się o gorszy od indeksu Standard&Poor's, który stracił "tylko" 15 proc. Winna jest ubezpieczeniowa gałąź holdingu, która cierpi na spadku marż przez nasilającą się konkurencję. Wpływ na notowania ma także przecena akcji finansowych Wells Fargo, American Express i US Bancorp, które potaniały o odpowiednio 18, 14 i 14 proc., a są w dziesiątce największych inwestycji portfelowych Berkshire.

Część analityków widzi w spadkach okazję do zakupów. Wspiera ich statystyka. W 17 z ostatnich 20 lat, akcje Berkshire rosły. Ostatni raz były pod kreską w 2002 r. (-3,8 proc.). W ubiegłym roku firma zanotowała rekordowe zyski, m.in. dzięki 3,5 mld USD zysku z akcji PetroChina.

Reklama
INTERIA.PL/Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Warren Buffett | 'Gwiazdy'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »