Stalprofil doceniony przez rynek

Z naszych informacji wynika, że Stalprofil w II kwartale powinien powtórzyć rekordowe wyniki finansowe z okresu styczeń-marzec br. W całym 2003 r. przedsiębiorstwo może zanotować nawet ponad 20 mln zł zysku. Wczoraj akcje spółki zyskały ponad 11%.

Z naszych informacji wynika, że Stalprofil w II kwartale powinien powtórzyć rekordowe wyniki finansowe z okresu styczeń-marzec br. W całym 2003 r. przedsiębiorstwo może zanotować nawet ponad 20 mln zł zysku. Wczoraj akcje spółki zyskały ponad 11%.

Pierwszy kwartał 2003 roku był najlepszy w historii spółki. Firma wypracowała 6,2 mln zł zysku netto - wobec 7,5 mln zł w całym 2002 r. Stalprofil osiągnął najwyższe kwartalne przychody netto ze sprzedaży, zysk operacyjny oraz zysk netto od początku działalności. Towarzyszyła temu rekordowa rentowność sprzedaży i najwyższa od I kwartału 2001 roku rentowność operacyjna. Dynamika kwartalnych przychodów była najwyższa od II kwartału 2000 roku. - Wynik finansowy jest lepszy, mimo że działamy na rynku, który się kurczy - powiedział nam Arkadiusz Kaliński, wiceprezes spółki. - Po analizie wyników kwietnia oraz portfela zamówień do realizacji, zakładam, że w II kwartale tego roku spółka osiągnie przychody w wysokości 170 mln zł oraz zysk netto podobny do tego z I kwartału - ocenia wiceprezes. Jeżeli przedsiębiorstwo osiągnie taki rezultat w drugim kwartale, po pierwszym półroczu zarobi ponad 60% więcej niż w całym 2002 roku.

Reklama

Stalprofil znacznie usprawnił system sprzedaży produktów, co było możliwe po gruntownej modernizacji składów. - Ze względu na specyfikę rynku handlu stalą nie publikujemy prognoz finansowych, ale wiele wskazuje na to, że jeżeli nie wydarzy się nic spektakularnego, to drugie półrocze tego roku będzie przypominać pierwsze trzy miesiące 2003 roku. Oczekujemy, że popyt na nasze wyroby znacznie zwiększy się w drugim półroczu - stąd modernizacja i powiększenia naszych składów. Jesteśmy przygotowani na ożywienie rynkowe - mówi Arkadiusz Kaliński. Jego zdaniem, kupno przez inwestora branżowego PHS (głównego dostawcę Stalprofilu) tylko poprawi warunki działania przedsiębiorstwa z Dąbrowy Górniczej. Firma, po dobrych wynikach pierwszego kwartału, została też dostrzeżona przez analityków. - Mimo stagnacji gospodarczej w kraju Stalprofil nie użala się nad trudną sytuacją branży hutniczej, a wykorzystuje do przejmowania rynku od słabszych ekonomicznie konkurentów. Dzięki temu sprzedaż krajowa spółki była wyższa o 135% w porównaniu z 1 kwartałem 2002 roku. Wzrost ten spółka zawdzięcza większym przychodom, praktycznie w każdej grupie asortymentowej - uważa Marek Krzowski, analityk BM BISE.

Jego zdaniem, bardzo wysoki zysk netto to poza wzmocnieniem efektywności operacyjnej spółki również skutek wynoszącego prawie 4 mln zł dodatniego salda operacji finansowych. Stalprofil płaci teraz mniejsze odsetki od zaciągniętych kredytów bankowych oraz uzyskał wysokie saldo dodatnich różnic kursowych.

Marek Krzowski uważa, że wzrost wartości przychodów ze sprzedaży spowodował nieznaczny wzrost należności i zobowiązań. Dzięki temu przepływy netto z działalności operacyjnej wyniosły aż 15 mln. Przełożyło się to na spadek zobowiązań z tytułu kredytów bankowych niemal o 7 mln zł. - Spółce ciężko będzie zachować dynamikę podstawowych wartości rachunku wyników osiągniętą w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku. Gdy Stalprofil będzie tylko powtarzać wyniki z 1 kwartału, to ma wielką szansę zostać spółką roku 2003 na warszawskiej giełdzie - kończy analityk BM BISE.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: wyniki finansowe | docenienie | przedsiębiorstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »