Strach padł na Wall Street. Najpoważniejsze spadki od miesięcy
Mamy tąpnięcie na nowojorskiej giełdzie. Wall Street przeżywa najmocniejsze od miesięcy spadki. Nasdaq spada już o ponad 4,2 proc. (ok. 19.40 czasu polskiego) z powodu obaw o wzrost gospodarczy. Wojny celne prowadzone przez administrację Trumpa nie pomagają - inwestorzy negatywnie wyceniają ich skutki. Reuters donosi, że także S&P 500 jest "na najlepszej drodze" do sięgnięcia wielomiesięcznego minimum.
Amerykańska giełda daje jednoznaczną wycenę ostatnim wydarzeniom geopolitycznym. Zapowiedź i realizacja wojen celno-handlowych nie budzi entuzjazmu u inwestorów. Reuters zwraca uwagę, że także tzw. indeks zmienności (nazywany też wskaźnikiem strachu) rośnie do 26 pkt. czyli poziomu najwyższego od grudnia ub.r.
Doniesienia z USA są co najmniej niepokojące. Po otwarciu rynku, akcje spółek o dużej kapitalizacji, takie jak Nvidia spadły o 4,5 proc. - donosi Reuters. Microsoft, i Amazon.com, spadły o ponad 3 proc.
Nie ulega wątpliwości, że akcje "parzą" ręce inwestorów. Strach skłania inwestorów do ucieczki w stronę bezpieczniejszych aktywów - np. złota.
Reuters przypomina, że chińskie cła odwetowe na wybrane towary importowane do USA mają wejść w życie w poniedziałek, a cła USA na niektóre metale nieszlachetne mają zostać wprowadzone pod koniec tygodnia.
"Administracja Trumpa wydaje się być nieco bardziej przekonana, że akceptuje spadek rynku, a potencjalnie akceptuje nawet recesję, aby osiągnąć szersze cele" — tłumaczy cytowany przez agencję Ross Mayfield, strateg inwestycyjny w Baird.
Dodajmy, że sondaż Reutersa wykazał, iż 91 proc. ekonomistów widzi ryzyko recesji z powodu zmieniającej się polityki handlowej Trumpa. Także HSBC obniżył rating akcji amerykańskich, powołując się na niepewność związaną z cłami.
"Pierwsza sesja tygodnia na globalnych rynkach przyniosła podbicie podaży. Depesze agencyjne skupiały się na obawach inwestorów związanych z dalszą polityką Donalda Trumpa" - komentuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ i przypomina, że w weekend ukazał się wywiad z prezydentem USA, który powiedział iż gospodarkę USA czeka "okres przejściowy" nie wykluczając również recesji.
"W konsekwencji, w chwili pisania tego komentarza, amerykański Nasdaq traci ponad 3 proc., a indeksy w USA testują półroczne minima. Szansą na lekką poprawę sentymentu są rozpoczynające się jutro rozmowy UA-USA w Arabii Saudyjskiej, które mogą przynieść nieco bardziej optymistyczne komunikaty dyplomatyczne" - dodaje analityk.
Z kolei analitycy XTB przypominają, że kilka firm finansowych z Wall Street obniżyło prognozy gospodarcze, a Goldman Sachs obniżył prognozę wzrostu PKB na 2025 r. z 2,4 proc. do 1,7 proc. Morgan Stanley zredukował prognozy z 1,9 proc. do 1,5 proc., powołując się na "zdecydowanie bardziej niekorzystne" założenia dotyczące polityki handlowej.
***