Toora zadebiutowała na plusie

13 grudnia br. na warszawskim parkiecie zadebiutowała, należąca do włoskiej Grupy Toora, spółka Toora Poland SA, zajmująca się produkcją i sprzedażą części aluminiowych dla przemysłu motoryzacyjnego oraz wyrobów dla przemysłu grzewczego i energetycznego.

13 grudnia br. na warszawskim parkiecie zadebiutowała, należąca do włoskiej Grupy Toora, spółka Toora Poland SA, zajmująca się produkcją i sprzedażą części aluminiowych dla przemysłu motoryzacyjnego oraz wyrobów dla przemysłu grzewczego i energetycznego.

Do obrotu giełdowego wprowadzonych zostało 7,28 mln praw do akcji serii B. Akcje zaoferowano w dwóch transzach: w indywidualnej przydzielono 1,1 mln akcji, a w instytucjonalnej - 6,18 mln akcji. Stopa redukcji wyniosła 90,35%.

Cena emisyjna wynosiła 15,80 zł. Kurs otwarcia dla PDA był wyższy o 9,17% wyższy od kursu odniesienia i wyniósł 17,25 zł.

Toora Poland SA powstała w wyniku przekształcenia Zakładów Metalowych Almet w Nisku, przejętych w połowie 2002 roku przez włoską Grupę Toora. Spółka jest producentem części aluminiowych dla przemysłu motoryzacyjnego, takich jak obudowy przekładni kierowniczej, kolektory i rury wydechowe, wsporniki silników, itp. oraz felgi z lekkich stopów aluminiowych. Pozostałe produkty to przede wszystkim wykonane ze stopów aluminium grzejniki centralnego ogrzewania oraz elementy aluminiowe wykorzystywane w energetyce.

Reklama

Toora Poland SA jest 34. spółką, która zadebiutowała w tym roku na Giełdzie. Po dzisiejszym debiucie liczba spółek notowanych na GPW wynosi 256.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Toora Poland SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »