Trwa walka o głosy
Walka o głosy na NWZA Elektrimu trwa - wczoraj obroty na papierach spółki po raz kolejny były najwyższe na rynku. Pozytywne rekomendacje dla akcji firmy podtrzymują banki inwestycyjne.
Od początku tygodnia właściciela zmieniło już 4,8 mln walorów holdingu (5,8% kapitału akcyjnego). Dużym obrotom nie towarzyszy jednak wzrost kursu akcji, który przy większości transakcji nie przekracza 28 zł. Można przypuszczać, że zwiększone zainteresowanie walorami Elektrimu utrzyma się do 10 kwietnia - wtedy po raz ostatni można kupić akcje, by zarejestrować się na walnym.
Tocząca się walka o kontrolę nad warszawskim holdingiem nie zmieniła nastawienia do spółki analityków Raiffeisena i ING Barings. Pierwszy z banków w raporcie datowanym na 27 marca podtrzymał rekomendację kupuj, natomiast drugi (w analizie z 2 kwietnia) - zdecydowanie kupuj (strong buy). Co ciekawe, Paweł Puchalski z RCI cenę docelową papierów Elektrimu ustalił na 62 zł, a analitycy ING na 37,1 zł.
W opinii RCI, Elektrim będzie zmuszony do sprzedaży części swych udziałów w PTC, by pokryć zobowiązania finansowe. Autor raportu uważa jednak, iż po przejęciu kontroli nad operatorem sieci Era GSM przez Deutsche Telekom udziały, które pozostaną w rękach Elektrimu, utrzymają swą wartość. Stanie się tak ze względu na fakt pozyskania przez PTC jednego silnego partnera strategicznego.
Specjaliści ING Barings uważają, że obecnie najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie spółki, która integrowałaby wszystkie firmy telekomunikacyjne. Mniejszościowi akcjonariusze mieliby w niej otrzymać akcje, które odzwierciedlałyby ich obecny udział w aktywach.
