Trwa wyprzedaż IT
Na wczorajszej sesji WIG zniżkował o 0,6%, do 20864,3 pkt. Podczas notowań ciągłych stracił dalej i ostatecznie zamknął się na poziomie 2100,4 pkt. (.-3,2%)
Na wczorajszej sesji WIG zniżkował o 0,6%, do 20864,3 pkt. Jednak WIG20 podczas notowań ciągłych stracił ostatecznie w stosunku do fixingu aż 3,2% i zamknął się na poziomie 2100,4 pkt. Choć podczas ciągłych na wartości straciła większość spółek, to najwięcej powodów do zmartwień mieli znowu posiadacze akcji firm IT. Przykładem jest Optimus, który po maksymalnym spadku na fixingu stracił kolejne 8,4%.
Korelacja między indeksami WIG20 i Nasdaq nadal się utrzymuje - mówi Sebastian Buczek, doradca inwestycyjny ING BSK Asset Management. Jego zdaniem, trudno obecnie określić poziom wsparcia, na którym zakończą spadki spółki kojarzone z internetem. Zwraca uwagę na Agorę, która zyskała wcześniej na wartości dzięki wycenie dokonanej przez Merrill Lynch. Tymczasem - w opinii doradcy ING BSK - pewne elementy wyceny Agory były dodane trochę na siłę. - Z pewnością zainteresowanie branżą IT powróci, pytanie tylko kiedy - zastanawia się S. Buczek.
Przebieg wczorajszej sesji świadczy, że dekoniunktura na rynku IT nie spowodowała wzrostu zainteresowania inwestorów firmami "starej gospodarki". - Spadki spółek informatycznych raczej nie będą sprzyjały wzrostom innych firm. Przedstawione ostatnio dane makroekonomiczne nie sprzyjają wzrostom. Uważam, że w najbliższych miesiącach są małe szanse na to, aby giełda poszła do góry - mówi S. Buczek.