Z jednej strony ubiegłotygodniowe informacje o planach dość drastycznej podwyżki podatku od zysków kapitałowych dla najlepiej zarabiających Amerykanów mogą być źródłem pewnych rynkowych perturbacji, gdyż na przykład część inwestorów może być skłonna do wcześniejszej realizacji zysków tak, aby zapłacić aktualnie obowiązującą daninę w wysokości 20 proc. zysków, zamiast obecnie planowanych blisko 40 proc. To oczywiście jeden ze scenariuszy, który w ostatecznym rozrachunku może się z wielu powodów nie sprawdzić, gdyż już dzisiaj nieoficjalnie mówi się, że ostateczna propozycja podatkowa może zakładać istotnie mniejszy wzrost obciążeń.
Propozycję w sprawie podatku prezydent Biden ma ogłosić formalnie jeszcze w tym tygodniu, natomiast kwestia ta zwłaszcza przez inwestujących na rynku amerykańskim powinna być bacznie obserwowana. Z drugiej strony do Europy dotarła kolejna mutacja koronawirusa, tym razem chodzi o jego indyjską odmianę. W konsekwencji z obawy przed wariantem indyjskim Wielka Brytania drastycznie ograniczyła przyjazd podróżnych z Indii, a w niedzielę zakaz wjazdu dla podróżnych z Indii wydały Włochy. Te kwestie mają i będą mieć nadal wpływ na bieżący sentyment inwestycyjny.
Podwyższona niepewność na rynkach nie pozwoliła w poniedziałek na szersze "rozwinięcie skrzydeł" przez warszawską GPW, choć druga część sesji była dla rynku wyraźnie łaskawsza. Krajowy indeks szerokiego rynku WIG wzrósł w dniu dzisiejszym o +0,6 proc., natomiast indeks największych spółek WIG20 zwyżkował o +0,9 proc. Nadal skromne pozostały przy tym obroty, które na szerokim rynku wyniosły około 900 mln PLN, a wśród spółek z indeksu WIG20 osiągnęły one wartość niespełna 650 mln PLN. Dość słabo ponadto zachowywał się także segment spółek małych i średnich. Indeks średnich spółek mWIG40 stracił na wartości -0,1 proc., natomiast indeks małych spółek sWIG80 zwyżkował o +0,4 proc.
Wśród spółek z indeksu WIG20 liderem wzrostów był ostatnio bardzo mocno przeceniony Mercator Medical (+6,4 proc.). Spółka informowała ostatnio, iż w ramach dywersyfikacji swojego biznesu planowana jest akwizycja, która pozwoli na wygenerowanie efektów synergii z podstawowym biznesem rękawicowym. Na przeciwległym biegunie znalazł się natomiast CD Projekt (-1,3 proc.), który ze względu na dość rozczarowujące wyniki sprzedażowe gry Cyberpunk 2077 w IV kwartale, nadal nie może odzyskać rynkowego punktu równowagi. Na szerokim rynku uwagę zwracały przede wszystkim spadki przy znaczących obrotach Biomedu Lublin (-6,1 proc.). Inwestorzy z pewnością obawiają się, iż rozwijające się programy szczepień przeciw COVID-19 mogą istotnie ograniczyć potencjał sprzedażowy nowego leku spółki opartego o osocze ozdrowieńców. Liderem wzrostów w poniedziałek był z kolei Serinus Energy (+19 proc.), który przed sesją poinformował o sprzedaży wszystkich udziałów w spółce przez Kulczyk Investments.
Piotr Tukendorf
