Większa swoboda manewru

Inwestorzy zagraniczni handlujący akcjami polskich przedsiębiorstw, są zadowoleni z rozwiązań, jakie przyniósł nowy system giełdowy Warset. Większość jednak nie przyzwyczaiła się jeszcze do zmian.

Inwestorzy zagraniczni handlujący akcjami polskich przedsiębiorstw, są zadowoleni z rozwiązań, jakie przyniósł nowy system giełdowy Warset. Większość jednak nie przyzwyczaiła się jeszcze do zmian.

- Inwestorzy zagraniczni inwestujący na polskiej giełdzie, traktują wprowadzenie Warsetu jako osiągnięcie normalnych standardów. Dziwią się, dlaczego tak długo nie zmienialiśmy poprzedniego systemu, który był przestarzały. Szczególnie anachroniczny był chociażby fakt, że fixing był rano, a dopiero później odbywał się handel w systemie ciągłym. Inwestorzy zagraniczni podkreślają również, że nowy system niesie ze sobą więcej informacji i jednocześnie więcej opcji - powiedział PARKIETOWI Marek Filipiuk, makler z SG Securities Polska.

Podobnego zdania jest Arkadiusz Jaskólski, makler z Erste Polska.

Reklama

- Dla inwestorów istotną zmianą jest wydłużenie czasu notowania walorów. Ponieważ walory, które są notowane w systemie jednolitym, nie są notowane w systemie ciągłym, gracze, którzy wcześniej kierowali się np. nadwyżkami sprzedaży czy kupna, obecnie muszą więcej sami przewidywać - stwierdził Arkadiusz Jaskólski.

Istotnym utrudnieniem, którego obawiają się inwestorzy zachodni, jest ryzyko wzrostu opłat związane ze zmianą systemu rozliczeń. - Znacząco zwiększyła się liczba transakcji, co może przełożyć się na wzrost kosztów, a jednocześnie na obniżenie efektów inwestycyjnych - powiedział PARKIETOWI Sławomir Gajewski, doradca inwestycyjny z Credit Suisse Asset Management. - Zarówno z punktu widzenia inwestorów, jak i brokerów istotne są techniczne ułatwienia, jakie niesie ze sobą Warset - dodał.

Opinie wyrażane na temat Warsetu przez inwestorów zagranicznych świadczą, że zbliżyliśmy się do standardów światowych - powiedział PARKIETOWI Arnold Teterycz z Citibrokerage.

Komentując wprowadzenie Warsetu Alastair Ryan z UBS Warburg powiedział londyńskiemu korespondentowi PARKIETU, że na dłuższą metę jego efekty będą bardzo pozytywne, ponieważ obrót papierami wartościowymi będzie można w Polsce prowadzić tak, jak w każdym innym kraju, gdzie zlecenia składa się na otwarcie, zaś makler następnie realizuje transakcję. Warset daje znacznie większą swobodę manewru przy realizacji zlecenia. Uprzednio większość obrotów dokonywała się na fixingu, a jeśli nie trafiło się w jego cenę, to dużej transakcji nie można było przeprowadzić.

- Na krótką metę - powiedział Ryan - dealerzy będą przez jakiś czas zachowywać ostrożność, ponieważ nowy system nie wykazał jeszcze, jak zachowuje się pod dużym obciążeniem, a sporą część pracy wykonuje się przed sesją i po jej zakończeniu.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: manewr | WARSET | inwestorzy zagraniczni | makler | swoboda | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »