Wielka inwestycja pod znakiem zapytania?

Polska Grupa Energetyczna jest mocno zaskoczona wysokimi cenami zaproponowanymi w ofertach na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Turów i w ciągu kilku tygodni podejmie dalsze decyzje co do przetargu - poinformowali przedstawiciele PGE na wtorkowym spotkaniu.

"Komisja przetargowa pracuje. Te ceny mocno nas zaskoczyły. Znając ceny rynkowe mieliśmy inne oczekiwania. My wyceniliśmy tę inwestycję na 2,5 mld zł brutto. Zastanawiamy się co z tym zrobić" - powiedział dziennikarzom prezes PGE Krzysztof Kilian, dodając, że oferty firm budowlanych ważne są trzy miesiące.

"Pracujemy nad scenariuszami dalszych zachowań" - dodała Bogusława Matuszewska, wiceprezes PGE.

Zauważyła, że spółka ma ograniczone możliwości negocjacji z oferentami - może albo zaakceptować którąś z ofert, albo przetarg unieważnić.

Reklama

Na pytanie, jak bardzo przedłuży się proces inwestycyjny w Turowie, jeśli spółka zdecyduje się na unieważnienie postępowania przetargowego, wiceprezes odpowiedziała:

"To jedno z pytań, które będziemy sobie stawiać. Decyzję w sprawie przetargu podejmiemy w ciągu kilku najbliższych tygodni".

W przetargu na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Turów złożono dwie oferty wiążące: konsorcjum Alstom Power (Alstom Power Sp. z o.o., Alstom Power Systems GmbH oraz Alstom Power Systems SA) oraz konsorcjum Hitachi Power Europe i Budimeksu.

PGE potwierdziła wcześniejsze nieoficjalne informacje PAP, z których wynikało, że tańszą ofertę z ceną 4,722 mld zł brutto złożył Alstom. Na drugim miejscu jest oferta konsorcjum Hitachi i Budimeksu z ceną 4,965 mld zł brutto. Obie oferty są wyższe niż budżet inwestora, który został określony na ok. 2,5 mld zł brutto.

PGE podała, że obaj oferenci zaproponowali takie same parametry techniczne: moc znamionową bloku netto w wysokości 450 MW i sprawność znamionową bloku na poziomie 42,5 proc.

Kryteria oceny ofert to cena (75 proc.) oraz parametry techniczne: moc znamionowa bloku netto (waga 10 proc.) oraz sprawność znamionowa bloku netto (waga 15 proc.).

Ze złożenia oferty wiążącej zrezygnował biorący wcześniej udział w postępowaniu Doosan Power Systems.

Nowy blok opalany węglem brunatnym w Elektrowni Turów ma mieć według planów moc netto w przedziale 430-450MW. Jednostka ma wejść w miejsce sukcesywnie wycofywanych z eksploatacji trzech najstarszych bloków energetycznych nr 8, 9 i 10.

Przekazanie nowego bloku do eksploatacji było planowane w 2017 - 48 miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą.

Prezes Kilian poinformował też we wtorek, że spółka czeka na wyrok WSA w sprawie decyzji środowiskowej dla planowanych dwóch nowych bloków w Elektrowni Opole. Posiedzenie sądu ma się odbyć 6 lutego.

PGE Elektrownia Opole w listopadzie 2011 roku wybrała ofertę konsorcjum Rafako, Polimeksu-Mostostal i Mostostalu Warszawa o wartości 11,56 mld zł jako najkorzystniejszą w przetargu na wybór generalnego wykonawcy dwóch bloków o mocy 900 MW każdy na parametry nadkrytyczne, opalanych węglem kamiennym. Umowa w sprawie budowy bloków została podpisana w połowie lutego 2012 roku i 15 lutego tego roku upływa termin jej ważności.

Zgodnie z warunkami umowy, konsorcjum zobowiązało się zrealizować zamówienie w terminie 54 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 5) oraz 62 miesięcy od daty wystawienia polecenia rozpoczęcia prac (blok nr 6). Warunkiem wystawienia polecenia rozpoczęcia prac jest m.in. dostarczenie przez PGE Elektrownię Opole prawomocnego pozwolenia na budowę.

W połowie stycznia 2012 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową dla dwóch nowych bloków w Opolu, zaskarżoną przez organizację ekologiczną, ClientEarth. W październiku ubiegłego roku NSA uchylił wyrok WSA zaskarżony przez PGE i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Prezes Kilian poinformował, że publikacja aktualizacji strategii dla grupy planowana jest na marzec.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »