Wskaźnik PMI
Wskaźnik aktywności gospodarczej polskiego przemysłu, wyliczany przez firmę Markit we współpracy z bankiem HSBC, wzrósł w kwietniu do 52,5 punktu. To wartość najwyższa od ponad dwóch lat. Wynika z tego, że polska gospodarka nie tylko "suchą nogą" przeszła przez globalny kryzys, ale jako jedna z pierwszych wchodzi mocno w fazę ożywienia.
Wskaźnik PMI, zwany Wskaźnikiem Managerów Logistyki, jest ostatnio jednym z najpilniej śledzonych przez ekonomistów i inwestorów giełdowych parametrem wskazującym na tendencje w gospodarce. Na jego podstawie można bowiem dość trafnie odczytać przyszłe tendencje. W lutym wskaźnik osiągnął poziom 52,4 punktu. W marcu jego wartość wyniosła 52,5 punktu i była najwyższa od 25 miesięcy. Poprawa więc nie jest zbyt duża, ale postępuje systematycznie od kilku miesięcy.
Według ankietowanych przedsiębiorców, zwiększyła się wyraźnie liczba nowych zamówień. Poprawa w tym zakresie trwa już nieprzerwanie od października ubiegłego roku. Najbardziej pocieszające jest to, że ostatnie umocnienie się złotego nie wpłynęło negatywnie na popyt ze strony odbiorców zagranicznych. Eksport ma więc szansę nadal być istotnym czynnikiem pobudzającym wzrost naszej gospodarki. Większa liczba zamówień spowodowała oczywiście także zwiększenie produkcji. Niestety firmy wciąż zmniejszają zatrudnienie, choć w mniejszym stopniu niż poprzednio. Wciąż rosną koszty produkcji, głównie wskutek zwiększania się cen surowców i energii. Jednocześnie przedsiębiorstwa nie mają możliwości przerzucania wzrostu kosztów na odbiorców. Ceny wyrobów gotowych spadają. Firmy muszą się na to godzić, chcąc być konkurencyjne.
Na ich wyniki finansowe nie wpływa to jednak najlepiej.
Roman Przasnyski