Wzrost Softbanku bez podstaw

Softbank zyskał wczoraj 5,3%. Za papiery spółki płacono 19,7 zł - najwięcej od blisko miesiąca. Właściciela zmieniło 337 tys. akcji - ponad 1,6% kapitału. Obroty przekroczyły 13,1 mln zł. To zwykła gra giełdowa - tłumaczy spółka. Z tą opinią zgadzają się też analitycy.

Softbank zyskał wczoraj 5,3%. Za papiery spółki płacono 19,7 zł - najwięcej od blisko miesiąca. Właściciela zmieniło 337 tys. akcji - ponad 1,6% kapitału. Obroty przekroczyły 13,1 mln zł. To zwykła gra giełdowa - tłumaczy spółka. Z tą opinią zgadzają się też analitycy.

Drugi kwartał był dla właścicieli akcji Softbanku wyjątkowo nieudany. O ile jeszcze na początku marca papiery spółki były wyceniane na prawie 30 zł, o tyle pod koniec czerwca płacono za nie o 10 zł mniej. Przecena wyniosła zatem ok. 30%. Lipiec przyniósł kolejną, tym razem mniejszą falę spadków. Kurs integratora zniżkował do 17,5 zł (w połowie miesiąca). Od tej daty notowania powoli pną się.

Tajemniczy wzrost

Minihossa nabrała tempa w tym tygodniu. W ciągu trzech sesji papiery Softbanku podrożały o przeszło 9%. W tym czasie spółka nie informowała o żadnych nowych umowach czy zleceniach. Jak jej przedstawiciele tłumaczą zatem tak szybki wzrost notowań? - Po naszej stronie nie doszło do żadnych wydarzeń, które miałyby tak znaczący i pozytywny wpływ na zachowanie się kursu - powiedział Łukasz Grochowski, dyrektor ds. relacji inwestorskich Softbanku. Podobnych odpowiedzi udzielają analitycy giełdowi. - Nie widzę przyczyn tak szybkich zmian cen - wskazał Tomasz Lalik, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego. - Nie wiem, skąd się wziął taki popyt na akcje Softbanku - dodał Witold Samborski, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.

Reklama

Wyniki nie zaskoczą

Softbank nie opublikował jeszcze wyników za II kwartał. Raport ukaże się 10 sierpnia. Specjaliści wykluczają jednak, żeby dane w nim zawarte mogły dopingować graczy do inwestowania w papiery spółki. Prognozy biur maklerskich przewidują, że skonsolidowane obroty integratora, które przed rokiem wyniosły zaledwie 46 mln zł, teraz wzrosną do 50 mln zł (DI BRE Banku) lub nawet do 80 mln zł, jak przewiduje Dom Maklerski Banku Handlowego. Spore rozbieżności dotyczą także wyniku netto. W II kw. 2003 r. grupa Softbanku straciła 1,1 mln zł. Najbardziej pesymistyczny scenariusz przewiduje DI BRE Banku. Zdaniem specjalistów z tego biura, Softbank straci aż 7 mln zł. Optymistami są natomiast analitycy BDM PKO BP. Ich zdaniem spółka zarobi nieco ponad 100 tys. zł.

Trend może się wyczerpać

- Hossa, która nie ma potwierdzenia w informacjach ze spółki, a jest jedynie grą giełdową, nie ma szans na kontynuację w dłuższym horyzoncie - uważają analitycy. Zwracają uwagę, że Softbank jest raczej mało aktywny w zdobywaniu nowych kontraktów, a koncentruje się jedynie na realizacji podpisanych w ub.r. umów z PKO BP i na CEPiK.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | analitycy | papiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »