Zagranica sprzedaje akcje

Po dobrym początku sesji, doniesienia z USA o kolejnej księgowej aferze spowodowały w piątek na GPW falę wyprzedaży akcji głównie ze strony zagranicznych inwestorów.

Po dobrym początku sesji, doniesienia z USA o kolejnej księgowej aferze spowodowały w piątek na GPW falę wyprzedaży akcji głównie ze strony zagranicznych inwestorów.

Sytuacja ta wystraszyła także krajowe instytucje, które spodziewając się dalszych spadków, nie kwapiły się do zwiększania zaangażowania. WIG20 spadł o 2,3%, do 1216,35 pkt., czyli najniższego w tym roku poziomu.

Zgodnie z przewidywaniami, po aferze w WorldCom w niedługim czasie doszło do ujawnienia kolejnego przypadku "twórczości" księgowych, która miała na celu zniekształcenie rzeczywistej sytuacji finansowej spółki. Tym razem chodzi o firmę Xerox i złe zaksięgowanie przez nią prawie 2 miliardów dolarów. W tej sytuacji inwestorom, mającym świeżo w pamięci środowe tąpnięcie na rynkach, znowu puściły nerwy. Cios najbardziej odczuły jednak emerging markets. Obok warszawskiego parkietu, na dużym minusie sesje zakończyły giełdy w Budapeszcie i Pradze. W skali tygodnia WIG20 spadł o 7,3%, a TechWIG - o 7,7%.

Reklama

- Nasz region zachowywał się w ostatnim czasie relatywnie lepiej niż kluczowe rynki. Klimat inwestycyjny na świecie pogorszył się jednak na tyle, że inwestorzy dostrzegli przewartościowanie naszych spółek. Spadamy i będziemy spadać. Naporu podaży nie będą starali się opanować krajowi inwestorzy. Przeświadczenie o kontynuacji spadków jest powszechne. Najbliższe poważne wsparcie dla WIG20 to 1180 pkt., tam może nastąpić jakieś odreagowanie. Myślę, że zejście do 1000-1100 pkt. jest jednak kwestią najwyżej kwartału - uważa Paweł Wojtaszek, trader derywatów w Erste Securities.

O bardzo silnej podażowej presji z zagranicy mówi również Artur Zaręba, makler CA IB Securities. Dotyczyło to głównie walorów TP SA, które przeceniono o 4,7%. Obok spadku zaufania inwestorów do telekomów, polskiej spółce nie sprzyjają kolejne zapowiedzi o dokapitalizowaniu jej akcjami przeżywających problemy państwowych przedsiębiorstw. Spadkom nie oparły się także inne "ciężkie" papiery. Kurs PKN spadł 1,9%, KGHM o 3,6%, a relatywnie najmniejsze straty ponieśli akcjonariusze Pekao (-0,3%). Obroty były większe niż w czwartek i przekroczyły 200 mln zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: zagranica | sprzedawanie | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »