Zapasy ropy w USA coraz mniejsze. Ceny spadają
Ceny ropy naftowej w USA spadają po tym, jak dzień wcześniej zanotowały 4-procentowe wzrosty. Jak donoszą maklerzy, w ub. tygodniu zapasy ropy w USA skurczyły się o ponad 5 mln baryłek.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 93,46 USD, niżej o 0,30 proc., po zwyżce we wtorek o 4 proc.
Brent na ICE w dostawach na X wyceniana jest po 99,76 USD za baryłkę, niżej o 0,46 proc.
W USA kurczą się zapasy ropy - w ub. tygodniu spadły one o 5,63 mln baryłek - wynika z branżowego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).
Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie nieznacznie - o 268 tys. baryłek, a paliw destylowanych - wzrosły o 1,05 mln baryłek - wynika z danych API.
Od początku czerwca ropa naftowa staniała o ok. 1/4 z powodu obaw o spowolnienie gospodarcze. Dodatkowo sentyment na rynkach ropy pogorszyły też ostatnio informacje o możliwym wznowieniu umowy nuklearnej zachodnich mocarstw z Iranem, co może potencjalnie doprowadzić do wzrostu dostaw ropy z tego kraju.
Arabia Saudyjska wskazała tymczasem, że 23 kraje sojuszu OPEC+ mogą zmniejszyć dostawy ropy na globalne rynki, aby ustabilizować sytuację z dużymi wahaniami notowań.
Minister energii A.Saudyjskiej książę Abdulaziz bin Salman wskazał w komentarzu przesłanym agencji Bloomberg, że "ekstremalna" zmienność cen na rynkach ropy i brak płynności oznaczają, że rynek kontraktów terminowych na ropę jest coraz bardziej oderwany od podstaw, a OPEC+ może być zmuszony do cięcia produkcji, gdy 23 kraje sojuszu spotkają się w przyszłym miesiącu, aby ustalić cele produkcyjne.
- Potencjalne cięcie dostaw ropy z OPEC+, zasugerowane przez Saudów stało się w tym tygodniu mocnym katalizatorem dla kupujących ropę - mówi Wii Rong Yeap, strateg rynkowy w IG Asia Pte. - Ale perspektywa odnowienia umowy nuklearnej z Iranem może z kolei spowodować odruchową reakcję i spadki cen ropy - dodaje.
Na razie ceny ropy utrzymują się na wysokim poziomie pomimo wielu "niedźwiedzich" danych makro z gospodarek na świecie, w tym osłabienia wskaźników aktywności gospodarczej od USA, przez Europę po Azję, co wzmacnia na rynkach obawy, że gwałtownie rosnące ceny towarów i negatywne skutki wojny Rosji na Ukrainie mogą pogrążyć światową gospodarkę w recesji.
Zobacz również: